Większość z nas opłakuje śmierć bliskiej osoby. Niektórzy robią to przez krótki okres czasu, innym zajmuje to znacznie dłużej. Istnieje jednak zabobon, który mówi, że zbyt długie oraz intensywne opłakiwanie zmarłego może spowodować, że jego dusza nie zazna spokoju.
Opłakiwanie śmierci bliskiej osoby? Ksiądz wyjaśnia, co się dzieje z jej duszą
Pewna internautka postanowiła spytać się ks. Piotra Jarosiewicza, co sądzi na ten temat. Duchowny już wiele razy odpowiadał na TikToku na trudne pytania. Na nagraniu podkreślił, co się dzieje z duszą zmarłego po śmierci.
Twierdzi on, że nasza żałoba nie ma wpływu, gdzie dusza zmarłego trafi po śmierci. Decyduje o tym Bóg. Dodaje również:
- Nasze wnętrze ma prawo (czasem krócej, a czasem dłużej) myśleć o zmarłym w formie żałoby. To jest normalne i naturalne, bo jesteśmy ludźmi. Czasem po prostu brakuje tej osoby. Może brakować tyle, ile trzeba, a Bóg da siłę - dodaje ks. Jarosiewicz w filmie.
Ksiądz odpowiedział, czy można opłakiwać zmarłych. Jak zareagowali internauci?
W komentarzach pod nagraniem możemy przeczytać mnóstwo pozytywnych wpisów użytkowników:
"Bóg nikogo nie karze i nie osądza, bo on kocha ludzi tacy, jacy są" - pisze jedna internautka.
"Bardzo pomocna odpowiedź, bo zawsze nie wiedziałam jak to jest, a długo płakałam za dziadkiem i babcią. Każdy mówił, że dusza się wtedy męczy" - dodaje inna użytkowniczka.
"Dziękuję za odpowiedź i dodanie siły" - skomentowała kolejna internautka.
