Co się dzieje z Andrzejem Grabowskim? Fani serialowego Ferdka Kiepskiego są zmartwieni

i

Autor: Polsat; Piotr Andrzejczak / MW Media

Gwiazdy

Co się dzieje z Andrzejem Grabowskim? Fani serialowego Ferdka Kiepskiego są zmartwieni

2024-04-17 11:43

Raczej nie ma w Polsce osoby, która nie znałaby Andrzeja Grabowskiego. 72-letni aktor zyskał największą rozpoznawalność dzięki roli Ferdka Kiepskiego w kultowym już "Świecie Według Kiepskich". Od pewnego czasu fani Grabowskiego zastanawiają się, co dzieje się z mężczyzną. Są zmartwieni wyglądem znanego aktora.

Co się dzieje z Andrzejem Grabowskim? Fani serialowego Ferdka Kiepskiego są zmartwieni

Z pewnością każdy z nas choć raz oglądał kultowy serial "Świat Według Kiepskich". Przez ponad 20 lat w postać Ferdka Kiepskiego wcielał się Andrzej Grabowski. To właśnie dzięki tej roli aktor najbardziej zapisał się w pamięci widzów

Oczywiście nie była to jedyna produkcja, w której mogliśmy oglądać serialowego Ferdka. Andrzej Grabowski występował również m.in. w:

  • "Dniu Świra";
  • "Zróbmy sobie wnuka";
  • "Kariera Nikosia Dyzmy";
  • "Pitbull".

Od jakiegoś czasu jednak fani aktora z niepokojem obserwują, co się dzieje z ich idolem. Najpierw dowiedzieliśmy się, że z anteny znika kultowy serial o przygodach rodziny Kiepskich. Następnie Andrzej Grabowski pożegnał się z byciem jurorem w "Tańcu z Gwiazdami", a kilka miesięcy temu zauważono go na pogrzebie Stanisława Radwana w powyciąganej koszulce. Co więcej, aktor ma coraz dłuższy, nieco niechlujny zarost oraz dłuższe, siwe włosy

Zmieniony wizerunek serialowego Ferdka budzi wiele emocji wśród jego fanów. Pojawia się jednak pytanie, czy jest się, o co martwić. Warto bowiem pamiętać, że niedługo będziemy mogli zobaczyć Andrzeja Grabowskiego w serialu "Malanowski. Nowe rozdanie" (dawniej "Malanowski i partnerzy"). Być może zmiana w wyglądzie aktora ma związek z jakimś projektem, w którym bierze udział. A co Wy uważacie na ten temat? 

Legendarne sceny filmowe, ale to "Świat Według Kiepskich". Ferdek Kiepski jak Ojciec Chrzestny. Nikt nie prosił, każdy potrzebował