Ferdek Kiepski nowym prezydentem Polski?
Z pewnością większość z nas widzi aktualnie, że kandydaci na Prezydenta Rzeczpospolitej Polski prowadzą różne spotkania z wyborcami. Wszystko po to, aby zaprezentować im cały program wyborczy oraz namówić to oddania na nich głosu przy urnie. Pojawiają się również różnego rodzaju kontrowersje związane zarówno ze słowami wypowiedzianymi przez kandydatów, jak i ich zachowaniami.
Przy tak dużym natłoku informacji, z pewnością niejeden z nas już ma już mętlik w głowie i nie jest pewny, na kogo głosować. A co by było, gdyby Prezydentem Polski został Ferdek Kiepski? Twórcy kultowego serialu "Świat Według Kiepskich" nie wykluczali takiego scenariusza i nagrali nawet odcinek na ten temat.
44. odcinek serialu o losach rodziny Kiepskich z Wrocławia nosił nazwę "Kiepski Prezydent". Ferdek chciał zostać Prezydentem Polski i nawet założył się ze swoim synem, Waldusiem, o pół litra wódki, że to mu się uda. Halinka na początku uważała pomysł męża za żart, jednak w pewnym momencie dowiedziała się, że Ferdek traktuje tę sprawę bardzo poważnie.
Żona głównego bohatera postanowiła zatem pomóc mężowi w dojściu do władzy i uczyła go dobrych manier. Z kolei:
- Arnold Boczek został specjalistą od diety Ferdka;
- Walduś został sekretarzem Ferdka;
- Mariolka uczyła ojca języka angielskiego.
Prawdziwym hitem okazała się jednak piosenka, którą Ferdek zaśpiewał podczas prezentacji kandydatów na Prezydenta RP w telewizji. Nosiła ona tytuł "Obiecanka", a bohater obiecywał w niej ludziom "kiełbasę, browary i inne towary". Niestety jednak nie udało mu się zostać Prezydentem Polski. Za to uzyskał on władzę w Republice Timbuktu.
