Awaria na mostach Jagiellońskich. Kierowców we Wrocławiu czekają duże utrudnienia

• Wrocław: Awaria sieci wodociągowej na al. Kochanowskiego spowoduje poważne utrudnienia w ruchu i dostawie wody.
• Kierowcy muszą liczyć się z zamknięciem pasa ruchu na moście Jagiellońskim, a mieszkańcy niektórych posesji z przerwami w dostawie wody.
• Jak długo potrwają prace i kiedy ruch wróci do normy? Sprawdź szczegóły!

W środę, 15 października, od godziny 6:00 rano, kierowcy poruszający się aleją Kochanowskiego w kierunku wyjazdu z miasta muszą uzbroić się w cierpliwość. Jak poinformowało MPWiK we Wrocławiu, zdiagnozowano tam awarię sieci wodociągowej, która wymaga natychmiastowej interwencji.

Duże utrudnienia na al. Kochanowskiego

Prace naprawcze będą prowadzone na moście Jagiellońskim, co wiąże się z wprowadzeniem tymczasowej organizacji ruchu. Na odcinku około 40 metrów zamknięty zostanie prawy pas jezdni. Oznacza to, że ruch w kierunku Psiego Pola będzie odbywał się tylko jednym, lewym pasem. W godzinach szczytu może to powodować znaczne spowolnienie ruchu i tworzenie się korków.

MPWiK apeluje do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności w rejonie prowadzonych prac i zwracanie uwagi na tymczasowe oznakowanie.

Kto musi przygotować się na brak wody?

Naprawa uszkodzonego rurociągu może również wiązać się z czasowym wstrzymaniem dostaw wody. Jak podaje przedsiębiorstwo, od środy do piątku (15-17 października) w godzinach od 8:00 do 14:00 mogą wystąpić przerwy w dostawie wody do budynków zlokalizowanych przy al. Jana Kochanowskiego 91b-93. Mieszkańcy tych posesji powinni przygotować sobie zapas wody na ten czas.

Co dokładnie naprawia MPWiK i jak długo to potrwa?

Awaria dotyczy rurociągu o średnicy 250 mm. Zgodnie z komunikatem MPWiK, prace będą kompleksowe. Ekipy najpierw wykonają wykop, aby dostać się do uszkodzonej rury. Następnie wadliwy fragment zostanie wycięty, a w jego miejsce zainstalowany będzie nowy odcinek, który połączą z resztą sieci. Przed ponownym uruchomieniem wodociąg zostanie dokładnie wypłukany i zdezynfekowany.

Przewidywany czas trwania prac to od 4 do 7 dni. Ostateczny termin jest jednak uzależniony od kilku czynników, m.in. warunków pogodowych, faktycznej skali uszkodzeń oraz ewentualnych kolizji z innymi sieciami podziemnymi, co okaże się dopiero po rozpoczęciu wykopów.

MPWiK zapewnia, że dołoży wszelkich starań, aby utrudnienia były jak najmniej dotkliwe. Jeśli prace przebiegną sprawnie, odtworzenie nawierzchni asfaltowej może nastąpić już w najbliższy weekend. W przeciwnym razie jezdnia zostanie w pełni przywrócona do użytku w przyszłym tygodniu.