Czarne chmury nad Śląskiem Wrocław unoszą się nie tylko ze względu na słabą pozycję w tabeli i widmo spadku do pierwszej ligi. Po powrocie do klubu trenera Jacka Magiery, szkoleniowiec odsunął od składu hiszpańskiego gwiazdora WKS-u, Erika Exposito. Powodem takiej decyzji może być fakt, że napastnik jest... za gruby.
Exposito musi schudnąć. Magiera: "nie chcę go widzieć w szatni"
Po zmianie na stanowisku trenera wiadome było, że Jacek Magiera spróbuje uporządkować zespół na swój sposób. Nikt nie spodziewał się jednak, że w Śląsku Wrocław dojdzie do aż tak poważnych roszad. Od pierwszego zespołu odsunięty został hiszpański gwiazdor WKS-u, Erik Exposito. Nowy stary szkoleniowiec początkowo nie chciał zdradzać opinii publicznej prawdziwego powodu swojej decyzji, jednak ostatecznie otworzył się przed Romanem Kołtoniem, opowiadając mu o problemach napastnikach.
"Exposito dostał rozpiskę treningów i limit wagi, z jakim ma się stawić w klubie. Nie interesuje mnie to, gdzie on zrobi te treningi. Może w górach, może nad morzem, może gdziekolwiek. Dzisiaj nie chcę go widzieć w szatni. Zawodowcy mają o siebie dbać" - mówił Magiera w "Prawdzie Futbolu".
Exposito złamał palec na treningu. Ivan Djurdjević: "tyle mogę powiedzieć"
Dodatkowym problemem, który dotyczy hiszpańskiego napastnika, jest jego ostatnia kontuzja. Na środowym treningu Exposito złamał palec, co początkowo wymieniane było jako jedna z przyczyn absencji snajpera w meczu z Górnikiem Zabrze. O uraz Hiszpana zapytaliśmy obecnego jeszcze na środowym treningu Ivana Djurdjevicia.
"Jedyne, co mogę powiedzieć, to że na ostatnim treningu pod moją obecnością (w środę) Erik złamał palec. Później mieliśmy dzień wolny, a w następnym dniu dostałem informację, że nie jestem już trenerem. Tyle mogę powiedzieć" - skomentował były trener Śląska Wrocław, Ivan Djurdjević.
Śląsk o utrzymanie może walczyć bez napastnika
Największym problemem w sprawie Erika Exposito jest fakt, że to jedyny typowy napastnik w kadrze Śląska Wrocław. Zarówno klub, jak i sam trener Magiera zapewniają, że powodem absencji napastnika jest złamanie dwóch palców u ręki, a wypowiedzi szkoleniowca podyktowane są tylko troską o formę Exposito po powrocie do zdrowia. W buty Hiszpana wejść próbuje młody Patryk Szwedzik, który zbiera dobre recenzje za spotkania w rezerwach WKS-u, a na boisku widać po nim dużo chęci i ambicji.
Niestety, Szwedzikowi brakuje mu jeszcze trochę doświadczenia, co widać było w przegranym meczu z Górnikiem Zabrze, gdy w sytuacji 1 na 1 z bramkarzem zamiast uderzać na bramkę, postanowił dogrywać do Jastrzembskiego, czym zaprzepaścił świetną okazję. To jednak na nim spoczywać będzie odpowiedzialność za strzelanie goli, jeśli Erik Exposito nie spełni oczekiwań trenera Jacka Magiery. Walka o utrzymanie Śląska Wrocław komplikuje się z każdym dniem...
