Przedsiębiorcy z zalanych terenów mogą zgłaszać się do ZUS. Wnioski złożyło już kilkaset osób
Powódź dotknęła nie tylko domy i mieszkania, ale również zakłady pracy. Dużo firm straciło większość sprzętu oraz asortymentu, a co za tym idzie, musi zaczynać od nowa. Taką sytuację ma chociażby pan Leszek Samuel, jeden z właścicieli „Sklepu pod Aniołem” w Kłodzku. W rozmowie z reporterem Radia Eska mówi, że żywioł zabrał dosłownie wszystko:
- Nie mamy nic. Nie wiem, co będzie za miesiąc, czy za pół roku
Całą historię pana Leszka możemy przeczytać TUTAJ.
Mężczyzna nie jest jedynym przedsiębiorcom, który przegrał walkę z żywiołem. Takich osób jest znacznie więcej. W związku z tym ZUS zdecydował się im pomóc. Właściciele firm, którzy zostali dotknięci powodzią, mogą składać wnioski o odroczenie płatności lub umorzenie składek.
Wystarczy złożyć oświadczenie, aby przesunąć termin płatności za okres 1 sierpnia - 31 grudnia 2024 roku do 15 września 2025 roku. Znajdziemy go na stronie ZUS. Opłacone do tego dnia składki będą uznawanie za zapłacone w terminie. Co za tym idzie, ZUS nie naliczy nam odsetek za zwłokę.
- Przedsiębiorcy opłacający składki na własne ubezpieczenia mogą też wystąpić do nas z wnioskiem o ich umorzenie
mówi Iwona Kowalska-Matis, regionalny rzecznik prasowy ZUS w województwie dolnośląskim.
Rzeczniczka dodaje, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych może umorzyć składki, jeżeli przedsiębiorca wykaże, że ze względu na stan majątkowy i sytuację rodzinną nie jest w stanie opłacić tych należności. Uzasadnieniem może być fakt, że niosłoby to za sobą zbyt ciężkie skutki dla niego i jego rodziny. W szczególności chodzi o przypadki, kiedy przedsiębiorca poniesie straty w wyniku klęski żywiołowej, jaką jest chociażby powódź.
Do tej pory zaledwie kilkaset wniosków wpłynęło do ZUS od przedsiębiorców z czterech województw dotkniętych powodzią. Zakład na bieżąco wypłaca emerytury i renty na tamtych terenach. Wnioski są składane na podstawie rozporządzeń w sprawie wprowadzenia stanu klęski żywiołowej na obszarze województwa dolnośląskiego, lubuskiego, opolskiego oraz śląskiego.
- Do wczoraj wpłynęło tylko 250 wniosków. Przypuszczam, ze to jeszcze nie jest ten moment, w którym przedsiębiorcy myślą o składaniu wniosku. Na to pewnie przyjdzie czas po uporządkowaniu zniszczeń, jakie spowodowała woda [...] Większość, bo blisko 200 wniosków, dotyczy nowego terminu płatności składek. Pozostałe odnoszą się do umorzenia należności z tytułu składek, rozłożenie na raty należności z tytułu składek oraz zmiana warunków umowy o rozłożeniu na raty należności z tytułu składek
precyzuje Iwona Kowalska-Matis.
Wnioski wpłynęły do Oddziałów ZUS w:
- Bielsku-Białej;
- Łodzi;
- Rybniku;
- Toruniu;
- Wałbrzychu;
- Zielonej Górze.
Kto może starać się o umorzenie lub odroczenie terminu płatności składek? Sprawdź, jak złożyć wniosek
- Samo zarejestrowanie firmy na terenie objętym klęską żywiołową nie uprawnia do skorzystania z nowego terminu płatności składek. Dotyczy to wyłącznie tych firm, które rzeczywiście prowadzą tam działalność i poniosły szkody w wyniku powodzi
wyjaśnia regionalna rzeczniczka prasowa ZUS na Dolnym Śląsku.
Iwona Kowalska-Matis precyzuje, że dotyczy to także tych przedsiębiorców, których firma jest zarejestrowana w innym mieście (regionie Polski niedotkniętym powodzią), ale rzeczywista działalność jest prowadzona na terenie, na którym został ogłoszony stan klęski żywiołowej.
Co ważne, aby skorzystać z nowego terminu płatności składek, przedsiębiorcza musi być poszkodowanym w rozumieniu ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi. Nie ma znaczenia, jakiego rodzaju działalność prowadzi.
Dodatkowo od 18 września do 4 października 2024 roku w godzinach 8:00–15:00 pod specjalnymi numerami telefonu:
- 33 825 31 34;
- 76 876 45 76.
przedsiębiorcy mogą uzyskać informację w sprawie ulg w opłacaniu składek.
Ważne jest też, że płatnicy z terenów objętych powodzią nie zostali zwolnieni z obowiązku przekazania do ZUS kompletów rozliczeniowych za bieżące okresy. Ci, którzy będą mieli problem z ich złożeniem, mogą je przekazać do ZUS później i nie będą za to wyciągane konsekwencje.
Jeśli jednak przedsiębiorca nie przekaże dokumentów rozliczeniowych, wymiar składek zostanie utworzony z urzędu, a płatnik zostanie o tym poinformowany na platformie PUE ZUS/eZUS.