Zawiadomienie studenta do prokuratury na rektora. Uczelnia odpiera zarzuty

2022-02-16 10:27

Rektor Uniwersytetu Wrocławskiego w styczniu zarządził zajęcia stacjonarne, a student zgłosił go do prokuratury. Uznał bowiem, że pracownik uczelni stworzył realne zagrożenie możliwością zakażenia się koronawirusem. Czy rzeczywiście mogło tak być? Władze uczelni odpierają te zarzuty, argumentując, że, gdy podjęto taką decyzję, wśród wykładowców i studentów był wysoki odsetek zaszczepienia.

Rektor Uniwersytetu Wrocławskiego Przemysław Wiszewski ogłaszając zajęcia stacjonarne dla studentów uczęszczających w trybie dziennym naraził się na ogromną falę dyskusji oraz nieprzychylnych komentarzy od adeptów uczelni. Argumentowali oni swoje niezadowolenie rekordowymi zakażeniami koronawirusa i nieprzemyślany, nagły powrót na uczelnię.

Jeden z studentów posunął się jednak krok dalej i zgłosił rektora UWR do prokuratury. Jak tłumaczy, kieruje się on jedynie aspektami bezpieczeństwa.

- Jedyne na czym zależy mi i osobom zaangażowanym w tą sprawę to bezpieczeństwo. Mną kieruje naprawdę dobro uczelni, studentów, studentek i osób pracujących na Uniwersytecie Wrocławskim. Zrealizowałem jedynie swój obywatelski obowiązek, bo to co robiły władze uczelni było wpychaniem studentów wprost pod szpony koronawirusa i narażanie na utratę zdrowia i życia - mówi Chrystian Szpilski, osoba zgłaszająca, student UWR.

Jak informuje uczelnia, odpisu zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa, jeszcze nie otrzymała. W związku z tym, władze uniwersytetu nie chcą się na razie odnosić do sprawy. Twierdzą jednak, że według zaraportowanych przez nich liczb dużego zagrożenia nie było.

- Dane dotyczące oceny pandemicznej zbieramy w cyklu tygodniowym. W pierwszym tygodniu 2022 roku na 26 600 osób - studentów i pracowników - mieliśmy łącznie 61 zakażeń. W szczycie 5 fali w połowie styczni były to 132 zakażenia - mówi Tomasz Sikora szef działu ds. Komunikacji na Uniwersytecie Wrocławskim.

Uczelnia informuje nie tylko o liczbach zakażeń, które odnotowała, ale także o szczepieniach. Według danych UWR zaszczepionych jest 81% studentów oraz 91% pracowników.

Czy prokuratura zajmie się tą sprawą i rozpocznie śledztwo? Tego póki co nie udało nam się ustalić. Kolejne fakty będą znane w następnych dniach i będziemy o nich informować na bieżąco.

Największe skandale igrzysk olimpijskich

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]!

QUIZ. Jaki zawód do Ciebie pasuje?

Pytanie 1 z 9
Czy byłeś/aś pilnym uczniem?