Dyżurny wojewódzkiego stanowiska kierowania Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu poinformował, że z powodu burz i opadów deszczu od czwartkowego popołudnia do godz. 20 przyjęto 189 zgłoszeń od mieszkańców regionu.
"To były wezwania do zalanych piwnic, posesji, przepustów drogowych. Zdarzały się też interwencje związane z połamanymi konarami drzew. Nikt nie ucierpiał, straty materialne nie były duże" - powiedział dyżurny.
Dodał, że najwięcej interwencji zgłoszono w dwóch powiatach: jaworskim i wrocławskim.
Zatopione ulice Wrocławia
Cyklon Peggy przez te parę godzin we Wrocławiu był naprawdę intensywny. Burza mocno dawała się we znaki, zalanych zostało sporo miejsci przejazdów. Internauci wysłali nam zdjęcia podtopienia ulicy Zemskiej. Mocną przeprawę miały komunikacja miejska. Żartobliwie nazwano tramwaj "tramwajem wodnym".
We Wrocławiu podczas przechodzenia układu burzowego odnotowano maksymalny poryw o sile 84.6 km/h.
Stacja w Jaworze odnotowała opad o łącznej sumie 39.5 mm podczas przechodzenia komórki burzowej. Niestety nie obyło się bez podtopień ,ķtóre były skutkiem przechodzenia burzy.
Czytaj także: Zazdrość nie zna granic! Spalił samochód mężczyzny, bo ten spotykał się z jego partnerką
Po wypadku na Partynicach trzeba było uśpić konia. Wyścigi konne Wrocław przedstawiły stanowisko
Polska ławeczka jest już we Wrocławiu przy Dworcu Głównym. Internet oszalał! [ZDJĘCIA]