Zakaz sprzedaży energetyków nieletnim. Nastolatkowie narzekają na decyzję rządu

i

Autor: Weronika Plucinska

Co o tym myślisz?

Zakaz sprzedaży energetyków nieletnim. Nastolatkowie narzekają na decyzję rządu

2024-01-04 14:03

Od 1 stycznia 2024 r. został wprowadzony zakaz sprzedaży napojów energetycznych osobom niepełnoletnim. Ma to pomóc ograniczyć spożywanie tego typu napojów przez młodych. Nie wszystkim się to jednak podoba. Zdecydowałam zapytać się kilku nastolatków, co sądzą o nowym zakazie. Sprawdź, co odpowiedzieli.

Napoje energetyczne nie należą do zdrowych. Zdarzają się jednak takie sytuacje, w których je pijemy, bo np. nie mamy energii, a czeka na nas dużo obowiązków do zrobienia. Za to zbyt częste spożywanie energetyków może doprowadzić do problemów z sercem czy ze snem. 

Z tego powodu szczególnie nie powinny ich pić dzieci oraz młodzież. Czasami mogliśmy spotkać na ulicy grupę nastolatków z puszkami energetyków w dłoniach. Niektórzy z nich byli z pewnością nawet uzależnieni od tego typu napojów. Dlatego też rząd wprowadził zakaz sprzedaży napojów z zawartością kofeiny oraz tauryny osobom poniżej 18. roku życia. Nie wszyscy w pełni się z nią zgadzają. 

Jak zareagowali nastolatkowie na zakaz sprzedaży napojów energetycznych? 

Postanowiłam spytać się osób, które nie mają jeszcze 18 lat, co sądzą o tym zakazie. Wiedziałam, że wcześniej zdarzało im się pić napoje energetyczne, dlatego byłam ciekawa ich opinii na temat decyzji rządu. O zdanie zapytałam się trzech 15-latków

- Szczerze? To nie powinni tego zakazywać, tylko edukować młodych, że duże ilości napojów energetycznych są szkodliwe dla organizmu. Jakby już mieli zakazywać, to np. od 15. lub 16. roku życia - mówi jeden z nastolatków. 

- Dla mnie to takie 50/50. Z jednej strony nie mam czegoś "na szybko", żeby się trochę pobudzić. Raczej jednak większy plus, bo młodzi nie będą tego tak dużo pić - odpowiada drugi nastolatek. 

- Rozumiem, czemu takie coś wprowadzili, ale trochę mnie to denerwuje, bo sam lubiłem je pić. Lubię pić monstery, więc nie podoba mi się to, ale był duży problem z tym u młodych osób, bo pili tego za dużo - komentuje kolejny nastolatek. 

Od momentu pojawienia się informacji, że zakaz sprzedaży napojów energetycznych niepełnoletnim ma zostać wprowadzony, internauci zaczęli żywo to komentować. Większość z nich również była zdania, że jest to zbyt radykalne rozwiązanie, ponieważ pojawiają się metody ominięcia tego zakazu. 

Na półkach sklepowych są bowiem napoje ze znacznie mniejszą zawartością kofeiny, a takie już osoby niepełnoletnie mogą bez problemu zakupić. 

Na TikToku wypowiedział się też doktor dietetyki Michał Wrzosek. Mężczyzna tłumaczy, że osobiście zgadza się z nowym zakazem. Tłumaczy to faktem, że napoje energetyczne są szkodliwe nie tylko dla dzieci i młodzieży, ale również dla dorosłych. 

Zakaz sprzedaży energetyków osobom poniżej 18. roku życia

Zakaz sprzedaży napojów energetycznych osobom poniżej 18. roku życia został wprowadzony ustawą z dnia 17 sierpnia 2023 r. o zmianie ustawy o zdrowiu publicznym. Określa ona definicję napoju energetycznego. Według niej jest to "napój będący środkiem spożywczym, ujęty w Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług, w którego składzie znajduje się kofeina w proporcji nieprzewyższającej 150 mg/l lub tauryna, z wyłączeniem substancji występujących w nich naturalnie". 

Oznacza to, że producenci lub importerzy takich napojów mają obowiązek oznaczania opakowania widoczną, czytelną oraz umieszczoną w sposób trwały informacją o treści "Napój energetyzujący" lub "Napój energetyczny". 

Nie tylko na służbie. Panie ze Straży Miejskiej w Świdniku mają swój kalendarz.