Wprowadzą zakaz fajerwerków? Przyrodnicy wprost mówią o zanieczyszczaniu środowiska

i

Autor: Canva

Nowy Rok

Fajerwerki źródłem zanieczyszczeń powietrza. Biolog z Wrocławia jasno mówi, co o tym sądzi

2024-01-04 12:04

Każdego roku w Sylwestra ludzie kupują fajerwerki, aby o północy je wystrzelić i uczcić nadejście Nowego Roku. Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę z cierpienia, jakie przeżywają nie tylko zwierzęta, ale też osoby starsze czy w spektrum autyzmu. Co więcej, jak podkreślają przyrodnicy, fajerwerki zawierają zatruwające środowisko chemikalia. Czy będzie zakaz sprzedaży fajerwerków?

Fajerwerki źródłem zanieczyszczenia środowiska. Biolog z Wrocławia jasno mówi, co o tym sądzi

Z pewnością niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, jaki wpływ mają fajerwerki na środowisko. Zawierają one bowiem trujące chemikalia, które w momencie wybuchu wydzielają się na zewnątrz. 

Mimo apeli wydawanych każdego roku przez różnego rodzaju organizacje oraz stowarzyszenia, większość osób nadal kupuje fajerwerki, aby w Sylwestra o północy wystrzelić je w niebo. Przyczynia się to jednak do powstawania traum u:

  • zwierząt domowych;
  • dzikich zwierząt;
  • osób starszych;
  • osób w spektrum autyzmu. 

Podczas tegorocznego Sylwestra prywatne osoby oraz organizacje prozwierzęce dyżurowały całą noc, aby pomóc skrzywdzonym zwierzętom. 

Robert Maślak, dr nauk biologicznych na Uniwersytecie Wrocławskim, również skomentował tę tradycję strzelania fajerwerków w Sylwestra. Na Facebooku dodał wpis, co o tym sądzi.

"Każdego roku to samo. Setki pożarów i rannych, kilka ofiar śmiertelnych wśród ludzi i co najmniej tysiące wśród zwierząt. 700 mln zł wyrzucone w powietrze i zatruwające środowisko chemikaliami. Silny stres u osób autystycznych, zwierząt w domu, w ogrodach zoologicznych i na wolności" - czytamy we wpisie Roberta Maślaka. 

Teoretycznie fajerwerki są używane 31 grudnia oraz 1 stycznia. W praktyce jednak wystrzały możemy usłyszeć nawet na kilkanaście dni przed końcem roku, a kończą się 2 lub 3 stycznia. Biolog z Wrocławia zwraca również uwagę, że fajerwerki wywołują stres u zwierząt w każdym zakątku kraju. Strzelanie bowiem odbywa się:

  • na osiedlach;
  • w parkach;
  • w lasach;
  • w górach. 

Odpalili fajerwerki w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Grozi im aż 1500 zł mandatu 

W Polsce są tereny, na których zakazane jest używanie jakichkolwiek materiałów pirotechnicznych. Są to m.in. parki narodowe i inne ostoje dzikiej przyrody oraz Zakopane.

Mimo zakazu i tak dochodzi do incydentów. W tym roku grupa turystów zorganizowała pokaz fajerwerków w samym sercu Tatr, w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Personalia sprawców jeszcze nie są znane. Straż Tatrzańskiego Parku Narodowego prosi świadków całego zdarzenia o kontakt. 

Turystom grożą bowiem mandaty za złamanie trzech zasad, w tym:

  • hałasowanie;
  • płoszenie dzikich zwierząt;
  • przebywanie poza wyznaczonym szlakiem. 

Warto pamiętać, że każde z wykroczeń, jakie jest popełniane na terenie parku narodowego, zagrożone jest mandatem w wysokości 500 zł. W przypadku zdarzenia z Doliny Pięciu Stawów Polskich sprawcom grozi 1500 zł mandatu. 

Alternatywa dla fajerwerków?

Alternatywą dla fajerwerków mogą być m.in. pokazy laserowe. Robert Maślak udostępnił na Facebooku film, na którym widać pokaz podświetlanych dronów w Chinach. 

Pobudzony Daniel Martyniuk daje koncert na balkonie