Policyjny patrol z Góry interweniował wczoraj w nietypowej sprawie; tuż przed godziną 17.00 dyżurny komendy został powiadomiony przez spacerowicza o tym, że w lesie w Załęczu natknął się na... węża. Był to boa dusiciel!
Policjanci powiadomili Centrum Zarządzania Kryzysowego. Obecnie trwa poszukiwanie właściciela węża i ustalanie, jak boa dusiciel znalazł się w lesie. Do czasu odnalezienia osoby do której należy gad, bądź zapewnienia zwierzęciu nowego stałego domu, opiekować się nim będzie emerytowany policjant. Mężczyzna od lat prowadzi w okolicy sklep zoologiczny.
„Pamiętajmy, że hodowanie zwierząt egzotycznych regulują odpowiednie przepisy. Warto także pamiętać, iż właściciel zwierzęcia ponosi za nie odpowiedzialność i ma obowiązek nie tylko zapewnić mu dobre warunki bytowania, ale także odpowiednio zabezpieczyć je przed wydostaniem się” – przypominają mundurowi.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]!