Lokal fundacji działa już przy ul. Rejtana od pięciu lat i jest miejscem spotkań lokalnej społeczności. W czasie pandemii koronawirusa działało to oczywiście różnie, jednak odbyły się tam już dziesiątki wystaw, a także wernisaże, kilkaset warsztatów plastycznych i niezliczonych dyskusji. W siedzibie znajduje się biblioteka sąsiedzka, z której korzysta kilkaset osób z okolicy. Niewątpliwym jest, że to miejsce spotkań, rozmów, darmowej kawy i herbaty, a także dziesiątek zbiórek dla potrzebujących. Od początku spotykają się tutaj również lokatorzy walczący o swoje prawa z wielkimi firmami deweloperskimi przeciwko eksmisjom i podwyżkom czynszów.
Założyciele mocno zdziwieni
Nie wiadomo, dlaczego ktoś wybił szybę oraz umieścił napis, a także czym się kierował przy tym. W mieście zdarzają się przypadki niszczenia przestrzeni publicznej, jednak założyciele fundacji nie sądzili, że dewastacji może ulec również organizacja pozarządowa. Zapewniają na swoim facebooku, że będą działać dalej i w dalszym ciągu udostępniać swoje miejsce mieszkańcom. Jednocześnie, publikując post, chcą otrzymać odpowiedź od sprawcy, czemu nazywa "wrogami ojczyzny" spotykającą się społeczność w lokalu przy ul. Rejtana.
Fundacja Jak Malowana Wrocław nie czerpie żadnych korzyści majątkowych ze swojego istnienia. Wszelkie środki finansowe przeznaczone zostają na zżycie się i współpracę z osobami, które ją otaczają.
W związku z tym przykrym zdarzeniem, prosi o pomoc. Zbiera pieniądze na dalszą działalność i na wymianę szyby.
Więcej informacji można znaleźć na Facebooku fundacji.
Polecany artykuł: