Stan nawierzchni niektórych ulic we Wrocławiu nie przynosi chluby miastu. Po artykule, w którym wskazywaliśmy fatalny stan ulicy Trzebnickiej, mieszkańcy pisali do nas o dziesiątkach innych dróg, po których fatalnie jeździ się samochodem. - To już nie ulice, to stan umysłu – komentują mieszkańcy i wskazują jako przykład ulice Krzycką, Dożynkową, czy Słowiańską. Na niektórych ulicach jest jak na torze przeszkód, a dziury przy torowiskach są tak wielkie, że można włożyć buta.
Powstał nawet film, w którym prowadzony fanpage „we Wrocławiu” ocenił największe dziury na wrocławskich ulicach. - Przed Pocztą Polską, na ul. Krasińskiego 1. Tutaj jest chyba najdłuższa dziura we Wrocławiu. Możecie tutaj spokojnie zmieścić dwa auta. Ja też jakbym się położył, to też bym się zmieścił - mówi youtuber Łukasz Januszewski. Dalej wskazuje m.in. dziury na ul. Czajkowskiego i Racławickiej.
Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta cały czas informuje o szybkich wymianach nawierzchni. Kładziony jest asfalt, który ma być odporny na pozimowe uszkodzenia. Tego typu szybkie remonty dotyczą obecnie m.in. alei Karkonoskiej (na odcinku od ul. Zwycięskiej do ul. Wyścigowej oraz od ul. Wyścigowej do wjazdu na cmentarz). W 2024 roku we Wrocławiu naprawy nawierzchni ulic planowane są m.in. na ul. Dolnobrzeskiej, Pawiej, Marco Polo, Wilkszyńskiej, Dobrzykowickiej, czy Siedleckiej.
My postanowiliśmy sprawdzić, które ulice zdaniem mieszkańców są w najgorszym stanie i wymagają generalnego remontu już teraz. Które drogi były najczęściej wskazywane w komentarzach? Sprawdźcie naszą galerię.
