Wrocławski przewoźnik i Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji łączą siły. Zamiast wody w plastikowych butelkach – pracownicy MPK, w tym kierowcy i motorniczy będą pić wrocławską kranówkę, korzystając z ekologicznych tritanowych butelek.
- Wodę można uzupełnić w 36 punktach socjalnych, pętlach i zajezdniach. Ja sam piję wrocławską kranówkę i przyznaję, że jest smaczna - mówi Krzysztof Balawejder, prezes wrocławskiego MPK i dodaje, że dzięki tej wodnej rewolucji spółka zaoszczędzi ok 100 tys. zł rocznie.
Pracownicy zyskali za to trochę ochłody:
- Przy 30 stopniowym upale, te plastikowe butelki nagrzewały się i nie mieliśmy już jak tej ciepłej wody pić. Teraz jest dużo lepiej ze względu na to, że woda w dystrybutorze jest schłodzona. Można wybrać też z bąbelkami. I jest smaczna - mówi Mateusz Cebula, kierowca autobusu.
Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji zachęca do picia kranówki, która jest 100% bezpieczna dla naszego zdrowia.
- Jakość tej wody jest bardzo dobra, jest wielokrotnie kontrolowana, również przez sanepid. Ma taką typową zbalansowaną mineralność. Ale nie jest to definicyjnie "woda mineralna". - Witold Ziomek, prezes MPWiK we Wrocławiu.