Ceny miejsc postojowych na płatnych parkingach są dość wysokie. Z tego powodu mieszkańcy postanawiają szukać innych miejsc, gdzie mogą zostawić samochód bez płacenia. Nie wszyscy jednak mają wystarczająco dużą cierpliwość, aby krążyć po osiedlach i szukać odpowiedniego parkingu za darmo. Inni za to chcą zostawić samochód, jak najbliżej miejsca zamieszkania. Poniżej zobaczcie wrocławskich "mistrzów parkowania".
Jak straż miejska radzi sobie z "mistrzami parkowania"?
W 2022 r. straż miejska otrzymała ponad 36 tys. zgłoszeń o nieprawidłowym parkowaniu. Strażnicy nałożyli niecałe 27 tys. mandatów na łączną kwotę ponad 6 tys. zł. Spośród nich 350 wniosków zgłoszono do sądu.
Do tej pory w 2023 r. nałożono 58 mandatów na kwotę ponad 26 tys. zł. Aż 16 pojazdów zostało odholowanych na lawecie, a wobec 29 zostały wszczęte postępowania w sprawie popełnionego wykroczenia.
Wrocławska Straż Miejska stara się regularnie kontrolować parkingi, jednak nie we wszystkich przypadkach mogą oni odholować pojazd lub założyć blokadę na koła.
- Interwencje to zarówno nasze planowe kontrole, zgłoszenia telefoniczne oraz zgłoszenia mailowe (nawet kilkadziesiąt dziennie) z udokumentowanymi wykroczeniami - opis, miejsce, godzina oraz zdjęcia. W takich przypadkach nie musimy już wysyłać patrolu na miejsce. Ustalamy kierującego pojazdem i wzywamy go do nas, a tu wystawiamy mu mandat, pouczenie lub wniosek do Sądu - mówi Waldemar Forysiak, rzecznik prasowy Straży Miejskiej we Wrocławiu. - Problem istnieje, jest duży, ale staramy się go ograniczać - dodaje.