Prezydent Duda

i

Autor: Igor Smirnow/KPRP Prezydent Duda

Życie

Wrocławianka prosiła Andrzeja Dudę o ułaskawienie. Prezydent podjął decyzję

2024-05-16 16:53

Pani Angelika z Wrocławia została skazana na trzy lata więzienia za zaatakowanie sąsiada nożem. Kobieta ma czwórkę dzieci, które trafiłyby do domu dziecka, jednak postanowiła ona o nie zawalczyć. O pomoc zwróciła się do prezydenta, Andrzeja Dudy, prosząc go o ułaskawienie.

Andrzej Duda ułaskawił Angelikę z Wrocławia. Kobieta zaatakowała nożem sąsiada

Od grudnia czekała pani Angelika z Wrocławia na decyzję Andrzeja Dudy. Prezydent Polski zdecydować miał, czy kobieta zasługuje na ułaskawienie. Skazana została ona na trzy lata pozbawienia wolności za zaatakowanie i ugodzenie nożem jednego z sąsiadów. "Chciałabym otrzymać drugą szansę" - zwróciła się do prezydenta.

Pod opieką kobiety jest aż czwórka dzieci - ma ona dwóch synów z autyzmem, córkę i kilkumiesięcznego synka. Jak przekonuje pani Angelika, gdyby poszła ona do więzienia, jej dzieci trafiłyby do domu dziecka.

"Tutaj rozmawiamy o dzieciach, o czwórce dzieci. Nie ma rodziny nawet dla jednego dziecka we Wrocławiu. Bardzo ciężko znaleźć rodzinę nawet dla jednego zdrowego dziecka, a to jest czwórka. Dwoje jest chorych. Więc tutaj zostaje tylko i wyłącznie placówka" – mówi redakcji TVN kobieta.

Sytuacja kobiety była trudna - nie mogła ona starać się o warunkowe zwolnienie, ani wnieść kasacji. Jej jedyną nadzieją było właśnie prawo łaski. Wniosek o ułaskawienie został zaopiniowany przez sądy dwóch instancji.

"W tej sprawie, po rozpoznaniu wniosku, Sąd Okręgowy we Wrocławiu pozytywnie zaopiniował prośbę o ułaskawienie Angeliki Z. Sąd apelacyjny także przychylił się do prośby i wydał pozytywną opinię w stosunku do skazanej, uwzględniając jej aktualną sytuację rodzinną, zdrowotną i jej postawę. Ocenił, że zasługuje na ułaskawienie" – powiedział dla programu "Uwaga!" TVN Marek Poteralski, rzecznik Sądu Okręgowego we Wrocławiu.

Pani Angelika w więzieniu spędziła siedem miesięcy, jednak ze względu na konieczność opieki nad czwórką dzieci, odbywała przerwę w odsiadywaniu wyroku. Za kratkami spędzić miała jeszcze niemal dwa i pół roku. Jej przerwa kończyła się 25 maja, a gdyby prezydent Andrzej Duda nie rozpatrzył prośbę o ułaskawienie pozytywnie, kobieta musiałaby wtedy wrócić za kratki.

Zabójstwo 19-letniej Karoliny. Domniemany sprawca ujawniony po 20 latach