Aktualizacja, piątek 29 marca
Zarówno wrocławska policja, jak i prokuratura wciąż nie udzielają informacji na temat tragedii, do jakiej doszło w wieżowcu. - Mogę potwierdzić tylko, że przy ul Gajowickiej doszło do zdarzenia kryminalnego, a w budynku znaleziono zwłoki mężczyzny - powiedział naszej redakcji mł asp. Rafał Jarząb z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. Policja nie udziela informacji, jakie były okoliczności śmierci mężczyzny i czy sprawca jest na wolności. Działania pod nadzorem prokuratury w dalszym ciągu trwają na terenie całego miasta.
Wcześniej informowaliśmy:
Aktualizacja, czwartek 28 marca
Wrocławska policja informuje, że w dalszym ciągu trwają działania w związku ze zdarzeniem kryminalnym, do jakiego doszło przy ul. Gajowickiej we Wrocławiu. Nadal nie ujawnia też szczegółów sprawy. - Najprawdopodobniej nie udzielimy dziś żadnego nowego komunikatu w tej sprawie. Mogę potwierdzić jedynie, że akcja policji prowadzona jest na terenie całego miasta. Wszelkie nowe informacje będą najpewniej jutro - przekazała naszej redakcji st. asp. Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Tragedia w wieżowcu przy ul. Gajowickiej. Czy doszło do morderstwa?
- Pierwsze zgłoszenie otrzymaliśmy około godz. 6:45. Na miejscu cały czas trwają czynności policji pod nadzorem prokuratora. Na obecnym etapie nie możemy niczego potwierdzić. Działania trwają – mówi nam st. asp. Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.
Informacji na razie także nie udziela prokurator Anna Płaczek-Grzelak, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. Przyznaje jedynie, że w dalszym ciągu są prowadzone działania na miejscu. - Mogę potwierdzić, że doszło do zdarzenia o charakterze kryminalnym. Więcej informacji udzielimy po zakończeniu postępowania – przekazała prokurator.
Portal gazetawroclawska.pl na początku podawał, że ofiarą mordercy miała paść młoda kobieta zaatakowana w windzie. Najprawdopodobniej doznała licznych ran kłutych. Na miejsce przyjechali również strażacy i pogotowie ratunkowe. Gazeta informuje, że przed godz. 12:00 policjanci przy pomocy drabiny weszli do jednego z mieszkań, z którego słychać było krzyki.
Teren przy wejściu do budynku sprawdzany jest wykrywaczem metali. Policja kryminalna zabezpiecza wszelkie ślady.
Niebawem więcej informacji.