Wszystko zaczęło się w... Wołowie
Konkurs jest pokłosiem spotkania Grahama Mastertona z osadzonymi w Zakładzie Karnym w Wołowie, które miało miejsce w 2016 roku - Pisarz był wówczas nie tylko pod wrażeniem wnikliwości zadawanych przez więźniów pytań, ale i faktu, iż większość z nich zadana została po angielsku – podkreślają organizatorzy akcji.
Ubiegłoroczna odsłona odbyła się w okrojonej formie, jako że pisarz nie był w stanie przylecieć do Polski z powodu ograniczeń sanitarnych.
– Na tegoroczny mini-jubileusz konkursu organizatorzy szykują jednak kilka niespodzianek, które będą ujawniane stopniowo, a sam Masterton, który drugą dawkę szczepionki otrzymał w kwietniu, zapowiada, że tym razem nic nie powstrzyma go już przed przybyciem do Wrocławia – zapowiadają inicjatorzy konkursu.
Wstępnej selekcji nadesłanych prac dokona pisarka Joanna Opiat-Bojarska. Następnie najlepsze opowiadania zostaną przetłumaczone na język angielski i przesłane pisarzowi, który dokona wyboru zwycięzców. Triumfator otrzyma specjalne trofeum, a cała wyróżniona dziesiątka – nagrody rzeczowe w postaci przenośnych odtwarzaczy DVD.
Graham Masterton przyleci w październiku do Polski , by osobiście wręczyć nagrody, a przy okazji tradycyjnie odbędzie kilka spotkań autorskich w Aglomeracji Wrocławskiej i odwiedzi swych ulubieńców z Domu Dziecka w Strzelinie.
W samym konkursie nie ma jednak przegranych – podobnie jak dotychczas, wszyscy uczestnicy otrzymają pamiątkowe i zaprojektowane przez samego pisarza długopisy oraz spersonalizowane listy z podziękowaniami.
W czterech dotychczasowych edycjach konkursu wpłynęło aż 417 opowiadań od zakładów karnych z całej Polski.