Wenecja Karkonoszy. To miasto na Dolnym Śląsku musisz odwiedzić!

2025-08-26 15:39

Urokliwe miasteczko w sercu Karkonoszy, które zaskakuje na każdym kroku. Kowary, które nazywane są Wenecją Karkonoszy, to idealne miejsce na weekendowy wypad. Od podziemnych kopalni, przez muzeum pełne sentymentów, aż po malownicze mostki nad górskim potokiem. Sprawdź, co musisz tam zobaczyć.

Wenecja Karkonoszy. Skąd ta nazwa?

Kowary na Dolnym Śląsku to miasto założone przed wiekami w malowniczej dolinie potoku Jedlica. Po obu stronach rzeki przez lata powstawały domy i kamienice, więc mieszkańcy musieli połączyć oba brzegi. Dziś, w mieście można naliczyć aż ponad 50 różnego rodzaju kładek i mostków! To właśnie im miasto zawdzięcza swój uroczy przydomek.

Specjalnie dla turystów i mieszkańców utworzono tu promenadę spacerową „Wenecja Karkonoszy”. Ścieżka prowadzi wzdłuż rzeki Jedlicy, a każdy z mostków został ozdobiony metaloplastyką nawiązującą do dawnych zawodów, takich jak kowal, złotnik czy młynarz. Spacerując wzdłuż Jedlicy, warto pamiętać, że ten potok sprawił w przeszłości mieszkańcom dużo problemów. W 1897 roku miasto nawiedziła wielka powódź.

Spacer po kowarskiej starówce i hejnał z ratusza

Spacerując po Kowarach, nie można pominąć starówki. Najciekawsze fragmenty przekształcono w uroczy deptak. Codziennie w samo południe z Ratusza rozbrzmiewa hejnał, w którym, jak podkreśla miasto – „uważny słuchacz odnajdzie stukot kowalskiego młota symbolizującego pięć wieków historii i tradycji górniczej Kowar”. Najpiękniejszym budynkiem jest właśnie Ratusz, wzniesiony w latach 1786–1789 według projektu Christiana Schultza.

Podziemne tajemnice Kowar

Miasto przez wieki związane było z górnictwem. Jedną z najbardziej niezwykłych atrakcji jest Kopalnia Podgórze – podziemna trasa liczy około 1600 metrów. Można tu zobaczyć „Skarbiec Walonów”, „Kapliczkę św. Barbary”, a nawet drzwi w „Przedsionku Tartaru”, których – jak głosi legenda – lepiej nie otwierać.

Niedaleko znajdują się również sztolnie, gdzie przez lata wydobywano rudę żelaza i uranu. W latach 70. funkcjonowało tu unikatowe w Polsce Inhalatorium Radonowe.

Jeśli ktoś chce przenieść się w czasie, powinien zajrzeć też do Muzeum Sentymentów, które mieści się w dawnej Fabryce Dywanów. Jak czytamy na miejskiej stronie zwiedzający mogą odwiedzić „pokój dziadków, pokój prezesa, gabinet lekarski, kuchnię babci czy ciemnię fotograficzną”. Można też zadzwonić przez stary telefon z tarczą czy pograć na retro komputerach Atari lub Commodore.W Kowarach działa też Park Miniatur Zabytków Dolnego Śląska, gdzie zobaczyć można zamki, klasztory i kościoły w miniaturze.

Kowary dla aktywnych. Góry i relaks nad wodą

Kowary to także świetna baza wypadowa dla miłośników górskich wędrówek. Jak czytamy na oficjalnej stronie miasta: „W zaledwie kilka godzin można zdobyć najwyższy szczyt Karkonoszy – Śnieżkę (1603 m n.p.m.). oraz Rudaw Janowickich – Skalnik (945 m n.p.m). Ze względu na wyjątkowy mikroklimat oraz działające podziemne inhalatorium radonowe Kowary są miejscem przyjaznym dla osób cierpiących na schorzenia górnych dróg oddechowych i układu krążenia”.

Po aktywnym dniu można zrelaksować się nad Kowarskim Zalewem. Ten zbiornik retencyjny, dzięki odnowie, stał się popularną atrakcją z nową ścieżką edukacyjną i pomostem widokowym.

Jak dojechać do Kowar - Wenecji Karkonoszy?

Kowary leżą w powiecie karkonoskim, około 12 km od Jeleniej Góry i zaledwie 8 km od Karpacza. Dzięki temu łatwo tu dotrzeć zarówno samochodem, jak i komunikacją publiczną. Z Wrocławia do Kowar dojedziemy autem w około 2 godziny (ok. 120 km) drogą S3 i dalej DK5 oraz DW367. Bezpośrednio do Kowar pociągów już nie ma, ale można dojechać do Jeleniej Góry (ze stacji m.in. Wrocław, Warszawa, Poznań), a stamtąd złapać autobus do Kowar.

Wenecja Karkonoszy. To miasto na Dolnym Śląsku musisz odwiedzić!