W 66P Subiektywnej Instytucji Kultury przy ul. Księcia Witolda 66 we Wrocławiu powstaje niecodzienna wystawa, której autorem jest Jacek Zachodny. Artysta mieszka i tworzy w stolicy Dolnego Śląska.
Centralnym punktem wystawy będzie krater wulkaniczny o średnicy 10 m. Do jego budowy potrzeba m.in. 300 kg lawy wulkanicznej, 400 kg węgla kamiennego, 150 kg żużlu i 130 kg pelletu. Jest to największa, jak dotąd, produkcja 66P, która jednocześnie inauguruje nowy sezon wystawienniczy.
Na całą ekspozycję złożą się też cztery metry sześcienne uzbieranych przez artystę odpadów, ołtarz ze szczątkami delfina (ikoną naszych czasów) i 18 drewnianych, ręcznie malowanych pocisków.
- To sugestywne motywy, które moglibyśmy odnaleźć w sklepiku muzeum przyszłości jako breloczki oraz wzory na torbach i przypinkach, co pewnie nieźle pointowałoby ludzki charakter - mówi Łukasz Kropiowski, kurator wystawy.
Wernisaż wystawy „Po końcu, bez początku” odbędzie się 25 stycznia o 18:00 w 66P Subiektywnej Instytucji Kultury we Wrocławiu (PIEKARNIA Żywa Kultura), przy ul. Księcia Witolda 66 we Wrocławiu.
Na sobotę, 27 stycznia, na 15:00 zaplanowano oprowadzanie artystyczno-kuratorskie.
Godziny otwarcia wystawy:
- środa 14:00-18:00;
- czwartek 14:00-20:00;
- piątek i sobota 14:00-18:00.
Wstęp na wystawę jest wolny.
Polecany artykuł: