W Wałbrzychu ruszyło śledztwo w sprawie zbiegowiska przy pensjonacie dla cudzoziemców

2025-07-17 17:53

Śledczy z Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu wszczęli postępowanie w sprawie zbiegowiska przed pensjonatem, gdzie zamieszkują cudzoziemcy. Dzień wcześniej w mieście doszło do pobicia legalnie przebywającego w Polsce Paragwajczyka. Podejrzani o ten czyn mają dozór policyjny.

W Wałbrzychu ruszyło śledztwo w sprawie zbiegowiska przy pensjonacie dla cudzoziemców

i

Autor: Piotr Stańczak/zdjęcie ilustracyjne

Zbiegowisko przed pensjonatem

Jak poinformowała Małgorzata Czajkowska z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy, postępowanie prowadzone jest w sprawie, a prokurator ma zamiar sprawdzić, czy wygłaszane podczas zbiegowiska treści nie miały charakteru nawoływania do nienawiści na tle narodowościowym.

Do zbiegowiska doszło przed pensjonatem w wałbrzyskiej dzielnicy Szczawienko. 15 lipca zebrała się tam grupa kilkudziesięciu osób. Uczestnicy manifestowali swoje niezadowolenie wobec imigrantów, którzy przebywają w mieście. Sytuację obserwowali policjanci. W trakcie zajścia nikt nie ucierpiał, a zebrani rozeszli się dobrowolnie.

Pobity Paragwajczyk

Do incydentu doszło dzień po pobiciu w mieście Paragwajczyka. Mężczyzna legalnie przebywa i pracuje w Polsce. Został fałszywie oskarżony o nagrywanie na ulicy dzieci. Policjanci wezwani na miejsce sprawdzili jego telefon i nie znaleźli tam takich nagrań. Później cudzoziemiec został pobity i trafił do szpitala.

– Nie ma dowodów, że zbiegowisko i pobicie są ze sobą powiązane – zaznaczyła prokurator Czajkowska.

Usłyszeli zarzuty

Wobec mężczyzn, którzy mieli być agresorami, zastosowano dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego. Prokurator w trakcie analizy materiału dowodowego zdecydował o zmianie charakteru zarzutów. Starszy, 27-letni, odpowie za spowodowanie obrażeń ciała trwających poniżej siedmiu dni, za co grozi do dwóch lat pozbawienia wolności. Młodszy, 22-letni mężczyzna, za naruszenie nietykalności osobistej. Za to przestępstwo grozi kara do roku więzienia.

– Co do zasady te przestępstwa są ścigane z oskarżenia prywatnego, ale z uwagi na okoliczności sprawy prokurator podjął decyzję o objęciu ich ściganiem z urzędu – poinformowała prok. Czajkowska.

Jak podkreśliła, materiał dowodowy nie wskazuje, aby do pobicia doszło na tle narodowościowym. Mężczyźni nie przyznali się do winy i odmówili składania wyjaśnień.

Mama Anny Przybylskiej dementuje pogłoski o ostatnich chwilach córki. Cała prawda o hospicjum
ZŁO - Zbrodnia Łowca Ofiara
Napad na Kredyt Bank. ZŁO - Zbrodnia Łowca Ofiara
Quiz geograficzny. Rozpoznaj polskie miasto po trzech słowach
Pytanie 1 z 10
Malta, koziołki, rogale. Chodzi o...