Odcinkowy pomiar prędkości na al. Sobieskiego. Ponad 50 mandatów dziennie
Choć odcinkowy pomiar prędkości na al. Sobieskiego we Wrocławiu został uruchomiony stosunkowo niedawno (12 grudnia), to już zaczyna się powoli zwracać. Na przestrzeni niecałych 20 dni system zarejestrował ponad 1150 wykroczeń, co daje średnio 57 wystawionych mandatów na dzień. Dane za styczeń dostępne będą już niebawem, jednak w Głównym Inspektoracie Transportu Drogowego wszyscy są pewni, że obecnie odcinkowe pomiary prędkości są najskuteczniejszym narzędziem do walki z piratami drogowymi.
Warto pamiętać, że obecnie system na al. Sobieskiego włączony jest wyłącznie na jezdni w kierunku Zakrzowa. Radar w kierunku centrum na zostać włączony dopiero po zakończeniu prac podczas zapowiedzianego remontu estakady. Na objętym pomiarem odcinku obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h.
Ile wynosi mandat za przekroczenie prędkości na odcinkowym pomiarze prędkości?
- 50 zł i 1 pkt karny za przekroczenie prędkości do 10 km/h.
- 100 zł i 2 pkt karne za przekroczenie prędkości od 11 do 15 km/h.
- 200 zł i 3 pkt karne za przekroczenie prędkości od 16 do 20 km/h.
- 300 zł i 5 pkt karnych za przekroczenie prędkości od 21 do 25 km/h.
- 400 zł i 7 pkt karnych za przekroczenie prędkości od 26 do 30 km/h.
- 800 zł (warunki recydywy 1600 zł) i 9 pkt karnych za przekroczenie prędkości od 31 do 40 km/h.
- 1000 zł (warunki recydywy 2000 zł) i 11 pkt karnych za przekroczenie prędkości od 41 do 50 km/h.
- 1500 zł (warunki recydywy 3000 zł) i 13 pkt karnych za przekroczenie prędkości od 51 do 60 km/h.
- 2000 zł (warunki recydywy 4000 zł) i 14 pkt karnych za przekroczenie prędkości od 61 do 70 km/h.
- 2500 zł (warunki recydywy 5000 zł) i 15 pkt karnych za przekroczenie prędkości od 71 km/h.
Problemy z uruchomieniem odcinkowego pomiaru prędkości na al. Sobieskiego
Co ciekawe, odcinkowy pomiar prędkości na al. Sobieskiego we Wrocławiu nieprzestrzegających przepisów kierowców łapać mógł już od dawna, jednak przez kilkanaście miesięcy urządzenia zwyczajnie nie działały. Tak sprawę opisywaliśmy w grudniu ubiegłego roku:
"Choć odcinkowy pomiar prędkości na alei Jana III Sobieskiego został zainstalowany już kilkanaście miesięcy temu, to przez cały ten czas urządzenia nie działały. Zdaniem miasta i Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego głównym problemem było niepodłączone zasilanie do urządzeń, jednak jak zostaliśmy poinformowani, wszystkie niezbędne prace ze strony firmy Tauron zakończone zostały jeszcze w maju."
Obecnie całe zamieszanie jest już rozwiązane, a na powyższym przykładzie widzimy, że system, choć tylko w jednym kierunku, działa bez zarzutów.