- W trakcie zajęć online wykładowczyni straciła przytomność.
- Na ratunek ruszyli studenci po drugiej stronie ekranu.
- Doszło do tego podczas zajęć prowadzonych przez Uniwersytet Wrocławski.
Wykładowczyni Uniwersytetu Wrocławskiego zasłabła podczas zajęć online
Informując o tym, że ze względu na złe samopoczucie zajęcia skończą się tego dnia wcześniej - wykładowczyni osunęła się na klawiaturę laptopa.
- Studenci mieli zajęcia online z języka niemieckiego i nagle zauważyli, że coś niedobrego dzieje się w zachowaniu pani lektorki i postanowili powiadomić służby ratunkowe. Ponieważ pogotowie stwierdziło, że istnieje zagrożenie życia, wezwano na miejsce również straż pożarną - mówi Katarzyna Górowicz-Maćkiewicz, rzeczniczka Uniwersytetu Wrocławskiego.
Studenci musieli pilnie ustalić adres nauczycielki
Zadanie było arcytrudne - studenci chcieli jak najszybciej namierzyć lokalizację kobiety prowadzącej zajęcia.
- Po wykonaniu telefonów w różne miejsca: i na uniwersytet, i do centrum uniwersyteckiego, zastanawialiśmy się, czy z panią nauczycielką jest ktoś w domu. Niestety, nie mieliśmy żadnego numeru prywatnego do wykładowczyni. Koledzy próbowali przeszukać stare książki telefoniczne, jednakże tam też nic nie było. Dlatego z pewnych źródeł udało nam się zdobyć adres zamieszkania. Dzięki temu można było odpowiednie służby wysłać - wyjaśnia Szymon Sukiennik, jeden z zaangażowanych w pomoc studentów.
Ostatecznie wszystko zakończyło się szczęśliwie, kobieta doszła do zdrowia.