W sieci nagrania z jeleniogórskiego pogotowia. Dyrektor o ratownikach: Tych wieśmaków nakręconych, roszczeniowych nie zmienisz

i

Autor: pixabay/ screen: Twitter Aneta Obserwator

W sieci nagrania z jeleniogórskiego pogotowia. Dyrektor o ratownikach: "Tych wieśmaków nakręconych, roszczeniowych nie zmienisz"

2022-08-30 11:27

Skandal w jeleniogórskim pogotowiu ratunkowym. "Gazeta Wyborcza" dotarła do prywatnych nagrań dyrektora ds. medycznych placówki Adama Sobolewskiego. Mówi m.in. o tym, że jego celem jest: "usiąść, wziąć kasę, do widzenia i tyle mnie widzieliście". To nie wszytko. Dalsza treść jest równie szokująca.

W jeleniogórskim pogotowiu ratunkowym funkcję dyrektora ds. medycznych pełni Adam Sobolewski. To neurolog, który pracuje tam od 1 kwietnia - informuje "Gazeta Wyborcza". Dziennikarze dotarli do prywatnych rozmów Sobolewskiego, na których wypowiada się bardzo nieprofesjonalnie na temat pracowników i innych aspektów pracy w szpitalu, a wręcz cynicznie.

- Pogotowie to jest dramat, syf, kiła i mogiła - mówi na nagraniu Sobolewski. 

- Mi ta funkcja nie jest do niczego potrzebna, ale póki układy są, jakie są, tak może być. W pogotowiu mam dobrze, nie narobię się, sobie siedzę, zarządzam, daję oceny lekarzom, czy dobrze pracowali, czy dodatek im się należy, decyduję. Takie jaja -dodaje.

Bardzo niemile wypowiadał się również o ratownikach medycznych. Pomimo ich ciężkiej pracy, uznał, że są "wieśmakami".

- Trzeba kumać, o co chodzi. Tych wieśmaków różnych, nakręconych, roszczeniowych nie zmienisz. Wiecznie się będą drzeć, mieć pretensje. Im dalej, tym lepiej trzeba usiąść, wypić kawę i wyjść na pięcie. Karetki niech jeżdżą - powiedział na nagraniu.

- Tam się nie da porządku zrobić i to nie jest moim celem. Mój to usiąść, wziąć kasę, panie dyrektorze, do widzenia i tyle mnie widzieliście - podsumowuje.

Po taśmach, które ujawniła "Wyborcza", zwolniono wicedyrektora pogotowia w Jeleniej Górze.

Zabraknie jedzenia dla Polaków?! Ekspert ma druzgoczące zdanie