Prawdziwy dramat członków klubu narciarskiego Skivegas z Karpacza. W dniu dzisiejszym dzieci miały jechać na obóz narciarski. Niestety, w nocy, skradziono busa wraz z 30 parami zawodniczych nart. Straty szacuje się na około 400 tys. zł!
Jak podkreśla Tomasz Stanek, prezes klubu Skivegas, zdarzenie zostało zarejestrowane przez monitoring.
- Dzisiaj, o godz 3:55 w nocy, skradziono w Karpaczu na ul. Wilczej 2 bus Voldsvagen T6, w którym znajdował się sprzęt narciarski. Mieliśmy dzisiaj wyjeżdżać z dziećmi na zgrupowanie i stoimy- relacjonuje w lokalnych mediach.
Bus oznakowany jest naklejkami: klub sportowy Skivegas Stanek Race Academy.
Sprzęt narciarski jest profesjonalny. Firma: VOLKL. Złodzieje nie mają możliwości nawet, aby je sprzedać. Dzieci jadące na obóz miały przygotowywać się do nadchodzących zawodów - teraz, nie mają nart.
Nagroda za pomoc w ustaleniu sprawcy wynosi 5000 zł.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]!