Utopił w szambie pięć szczeniąt. "Posesja sprawcy graniczy z lekarzem weterynarii [...] mógł poprosić o pomoc"
Pracownicy wrocławskiej Ekostraży interweniowali w sprawie 51-letniego mieszkańca miejscowości Skoroszyce (województwo opolskie). Mężczyzna utopił w szambie na własnej posesji aż pięć szczeniąt. Jak czytamy na Facebooku Ekostraży, ludzie tłumaczą, że zrobił to w przypływie emocji i prawdopodobnie był pijany.
27 marca 2024 roku działacze fundacji z Wrocławia udostępnili na Facebooku zdjęcia z wizji lokalnej na terenie posesji, na której doszło do drastycznego zdarzenia. W opisie możemy przeczytać, że znajdują się tam również innej psy. Na szczęście pupile są w dobrej kondycji i mają dobrą opiekę, a 51-latek nie jest ich właścicielem.
Sprawcy okrutnego zdarzenia postawiono już zarzuty. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności, a dodatkowo pracownicy Ekostraży będą działać w sprawie jako pokrzywdzeni/oskarżyciele posiłkowi.
"Tutaj nie ma żadnych okoliczności łagodzących, jest tylko sadyzm. Posesja sprawcy graniczy z lekarzem weterynarii. Jeśli nie chciał tych szczeniąt, mógł poprosić o pomoc w szukaniu im domów lub choćby uśpić je, gdy były ślepym miotem. Miał do przejścia 50 metrów - bliżej niż do szamba. To była straszna, niepotrzebna i pełna cierpienia śmierć. Zdezorientowane pieski zostały wrzucone do zbiornika z fekaliami, gdzie utonęły. Tutaj nie może być litości i żadnego usprawiedliwienia dla sprawcy" - czytamy na Facebooku Ekostraży.