Upomniał nastolatków, aby nie śmiecili. Dostał gazem pieprzowym. W odwecie zaatakował ich nożem

i

Autor: KMP we Wrocławiu

Wrocław

Upomniał nastolatków, aby nie śmiecili. Dostał gazem pieprzowym. W odwecie zaatakował ich nożem

2024-04-10 9:47

Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło na terenie Księża Małego. Pewien mężczyzna upomniał dwóch nastolatków, aby nie zaśmiecali oni chodnika, co poskutkowało awanturą. Dwójka młodych zaatakowała 44-latka gazem pieprzowym, kopiąc go przy tym. Mężczyzna w reakcji na atak wyciągnął nóż i posłał napastników z ranami ciętymi do szpitala.

Wrocław. Nożownik zatrzymany po awanturze z dwoma nastolatkami

W sobotę, 6 kwietnia, na terenie osiedla Księże Małe doszło do niebezpiecznej sytuacji. Jak informuje wrocławska policja, 44-letni mężczyzna zwrócił uwagę dwójce nastolatków, aby nie zaśmiecali chodnika. Nie spotkało się to z najlepszą reakcją młodych, w wyniku czego wybuchła awantura.

"Okazało się, że jedna z osób, której uwaga została zwrócona wyjęła gaz obezwładniający i prysnęła nim w twarz, po czym doszło do eskalacji agresji między trójką mężczyzn. Finał niestety był dość poważny, gdyż dwóch 19-latków z niezagrażającymi życiu ranami zadanymi nożem trafiło do jednego z wrocławski szpitali. Z fachowej pomocy nie chcieli jednak skorzystać. Współpraca z policjantami również nie do końca była według nich konieczna" - opisuje zdarzenie st. asp. Aleksandra Freus z KMP we Wrocławiu.

Następnego dnia na terenie Lubina policjanci zatrzymali 44-letniego nożownika. Okazało się także, że "podejrzany miał być uderzany po całym ciele przez nastolatków". Choć mężczyzna usłyszał zarzuty w tej sprawie, to ze względu na okoliczności może ona przybrać całkowicie inny kierunek. Może okazać się, że 44-latek działał w ramach obrony koniecznej. Zadecyduje o tym prokuratura na podstawie dalszego materiału dowodowego zgromadzonego przez śledczych.

"Za popełnione przestępstwo dotyczące uszkodzenia ciała grozić może kara do 5 lat pozbawienia wolności. Natomiast jeśli sposób działania mężczyzny uznany zostanie jako czynności w granicach obrony koniecznej, mężczyzna nie poniesie konsekwencji karnych" - dodaje Aleksandra Freus.

Urządził homoseksualną orgię, pójdzie siedzieć