Funkcjonariusze legnickiej Policji zatrzymali 30-latka podejrzanego o kradzież 96 szt. czekoladowych jajek. Starty jakie spowodował opiewają na kwotę blisko tysiąca złotych. Ponadto, okazało się, że to nie jedyna kradzież jakiej dokonał tego dnia mężczyzna. Grozi mu teraz kara do 5 lat więzienia.
- Podczas przeszukania policjanci ujawnili przy nim 90 sztuk łakoci, które powróciły do dalszej sprzedaży - informuje podkom. Jagoda Ekiert, oficer prasowy legnickiej policji.
W toku wykonywanych czynności okazało się, że mężczyzna w pobliskim sklepie również dokonał kradzieży. Tym razem łupem 30-latka były okulary słoneczne, klapki, dziecięce obuwie, pojemniki oraz foremki do lodów.
Łączne straty, które wyrządził złodziej, opiewają na kwotę blisko tysiąca złotych. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Za kradzież grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Legniczanin ma więc spore problemy z pozoru błahego powodu. Jego przykład pokazuje jednak, że nawet najdrobniejsze i z pozoru niewinne kradzieże mogą mieć przykre konsekwencje.