Lek nie cofnie tego, co zabrała choroba, hamuje jednak objawy. Trzeba więc zatrzymać ją najszybciej.
-Od maja 2019 roku na rynek, póki co, jedynie amerykański został dopuszczony lek. Najdroższy lek na świecie, bo kosztuje ponad 10 mln złotych. Jest to terapia genowa, która w uproszczeniu polega na wszczepieniu wirusa posiadającego gen, którego brakuje chorym osobą - mówi Natalia Papierz- Kurtuldu, mama małej Mii.
Na stronie siepomaga.pl prowadzona jest zbiórka na ten cel.
W czasie pandemii jednak ruch wokół zbiórek na tego typu cele znacznie spadł.
- Trzeba było wykazać się dużą kreatywnością i wielu pomysłów, jak ruszyć z tę zbiórkę. Więc padło wiele challenge-y. Mieliśmy też challenge z cytryną, mamy też hop hop challenge z podbijaniem piłki. Tego typu inicjatywy bardzo pomagają chorym dzieciom - dodaje mama Mii.
Całą historię i zbiórkę znajdziecie na stronie siepomaga.pl/mia-sma