Tygrysica z pozytywnym testem na na SARS-Cov-2

i

Autor: AFP PHOTO / Julie Larsen Maher / @WCS

Tygrys z Nowego Jorku ma koronawirusa. Co ze zwierzętami we Wrocławiu? Czy jest się czego bać?

2020-04-07 7:19

Tygrys z Nowego Jorku ma koronawirusa - to ostatnie odkrycie sugeruje, że wirus mutuje już na zwierzęta. A skoro koronawirus zaczyna atakować zwierzęta, to co ze zwierzętami we Wrocławiu? Czy mamy się czego bać? Sprawdziliśmy.

Pracownicy ogrodu zoologicznego w nowojorskiej dzielnicy Bronx, zaobserwowali u samicy tygrysa suchy kaszel i postanowili poddać ją testowi, który okazał się pozytywny.

Nadia to 4-letnia samica tygrysa malajskiego, która z objawami suchego kaszlu, została przebadana na obecność wirusa COVID-19. Oprócz niej 6 innych zwierząt, w tym trzy lwy afrykańskie i 2 tygrysy amurskie i 1 malajski, miały podobne objawy.  Pozytywny test COVID-19  został potwierdzony przez Krajowe Laboratorium Weterynaryjne USDA z siedzibą w Ames, Iowa.

Profesor Barbara Bażanów z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu uspokaja: - Nie musimy się tego w tej chwili tak bardzo bać, tak naprawdę nie znamy szczegółów. Nie wiemy, czy on rzeczywiście jest chory przez zakażenie od człowieka, czy po prostu zjadł zakażone wirusem mięso - mówi Bażanów.

Chociaż u tygrysów zaobserwowano pewien spadek apetytu, koty w naszym zoo dobrze sobie radzą pod opieką weterynaryjną

– czytamy w oświadczeniu wydanym przez ogród zoologiczny.

- O ile wiemy, po raz pierwszy zwierzę nabyło Covid-19 od człowieka. To jedyne wytłumaczenie, jakie ma sens - tłumaczy Paul Calle, główny lekarz weterynarii w ogrodzie zoologicznym w nowojorskiej dzielnicy Bronx dla BBC News.

Zoo w Nowym Jorku z powodu epidemii koronawirusa jest już od trzech tygodni zamknięte dla zwiedzających.

Trzy lata za spacer
Sonda
Czy w czasie pandemii boisz się o swoje zwierzęta?
Koronawirus instrukcja postępowania