- Zdjęcie z menu restauracji w Szklarskiej Porębie stało się hitem internetu.
- W menu, obok dodatków, znalazła się zabawna pozycja "Talerz małego Turysty" z opisem: "Od nas bierzesz talerz, a jedzenie podkradasz rodzicom".
- Pomysł restauracji wywołał falę pozytywnych komentarzy i rozbawił internautów.
- Sprawdź, dlaczego ten pomysł tak bardzo spodobał się rodzicom i internautom!
Sezon wakacyjny w pełni, a wraz z nim media społecznościowe zalewane są relacjami z urlopowych wyjazdów. Wśród zdjęć pięknych krajobrazów i paragonów grozy czasem trafiają się prawdziwe perełki, które w mgnieniu oka stają się wiralem. Tak stało się ze zdjęciem opublikowanym przez pana Bartosza, który podczas wizyty w jednej z restauracji w Szklarskiej Porębie natrafił na wyjątkowo zabawną pozycję w menu.
"Talerz małego Turysty", czyli ciekawy pomysł restauracji
Każdy rodzic małego dziecka doskonale zna ten scenariusz. Na pytanie "Zamówimy ci coś do jedzenia?" pada stanowcza odpowiedź "Nie, nie jestem głodny/głodna". Chwilę później, gdy na stole lądują talerze dorosłych, małe rączki rozpoczynają dyskretne (lub mniej dyskretne) podkradanie frytek i kąsków z talerzy rodziców.
Restauratorzy ze Szklarskiej Poręby postanowili wyjść naprzeciw temu zjawisku w niezwykle humorystyczny sposób. W karcie dań, w sekcji "dodatki", tuż obok ketchupu i sosu czosnkowego, umieścili pozycję o nazwie "Talerz małego Turysty". Jej opis rozwiewa wszelkie wątpliwości i wywołuje uśmiech na twarzy: "Od nas bierzesz talerz, a jedzenie podkradasz rodzicom".
Pan Bartosz, autor zdjęcia, które obiegło sieć, skomentował je krótko: "Taka sytuacja w knajpie w Szklarskiej Porębie". To wystarczyło, by rozpętać lawinę komentarzy.
Internauci zachwyceni. "Poproszę namiary"
Pomysł restauracji spotkał się z ogromnym entuzjazmem internautów, którzy w komentarzach dzielili się swoimi przemyśleniami i podobnymi doświadczeniami. Widać, że problem jest im doskonale znany.
"Powinien być też "talerz zjadacza resztek", tzn. dla dziecka danie, a rodzic dojada to, co pozostało - zazwyczaj warzywa" - zażartowała jedna z komentujących. Inni od razu zapragnęli odwiedzić to miejsce: "Poproszę namiary, niedługo się wybieram z małym turystą".
Okazuje się, że nie jest to jedyny lokal z takim kreatywnym podejściem. "W naszej ulubionej knajpce jest talerz małego rycerza, podobne zasady, oczywiście free" – napisała jedna z internautek. Nie zabrakło też żartobliwych uwag, takich jak: "Chyba talerz małego złodzieja".
