Muzyka

Trwa festiwal WROSound 2024. Te koncerty zrobiły na mnie największe wrażenie [RELACJA, ZDJĘCIA]

2024-07-20 0:05

Tydzień temu mieszkańcy Wrocławia mogli bawić się na Santander Letnie Brzmienia na Polach Marsowych. 19 i 20 lipca na placu przed Impartem przy ul. Mazowieckiej trwa WROSound 2024. Na tym festiwalu usłyszymy zarówno znanych na scenie muzycznej artystów, jak i tych, którzy dopiero stawiają na niej pierwsze kroki. Byłam na pierwszym dniu WROSound 2024. Te koncerty zrobiły na mnie największe wrażenie.

Trwa festiwal WROSound 2024. Te koncerty zrobiły na mnie największe wrażenie

Kolejny weekend we Wrocławiu jest pod znakiem festiwali muzycznych. Tym razem możemy bawić się na WROSound 2024 przed Impartem przy ul. Mazowieckiej. Na terenie wydarzenia możemy odpocząć na wygodnych leżakach lub pozyskanych z drugiej ręki kanapach i fotelach. Oprócz tego nie zabrakło również drinków oraz innych napojów wysokoprocentowych. Oczywiście jest też darmowa woda (również dla psiaków). 

Nie ukrywajmy, że to jednak koncerty są główną atrakcją wszystkich festiwali. Nie inaczej jest również na WROSound 2024. Przed budynkiem Impartu znajduje się Scena Główna, na której pierwszego dnia imprezy wystąpili:

  • Susk&SlotkaKotka123;
  • Lordofon;
  • Bisz;
  • Małpa gra "Kilka numerów o czymś"

Za to na scenie "Tak Brzmi Wrocław" mogliśmy usłyszeć lokalnych artystów m.in.:

  • IgnaNaĆwielu;
  • Villaz;
  • BSK

Wybrałam się na pierwszy dzień festiwalu. Nie ukrywam, że największe wrażenie zrobiły na mnie dwa koncerty. Pierwszy był występem IgnaNaĆwielu w podwórku Impartu. Obok DJ-ki na scenie pojawiło się dwóch młodych raperów - Igna i Ćwielu, którzy wykonali swoje autorskie piosenki. Przyznam, że w życiu słyszałam już wielu początkujących raperów, ale na tę parę chłopaków z pewnością warto zwrócić uwagę. Szczególnie dlatego, że są z Wrocławia. Ich utwory łatwo znajdziemy w serwisach streamingowych. To, co przykuło moją uwagę w ich występie, to nie tylko ogromny talent, ale również kontakt z publicznością.  Mimo niewielu osób przed sceną, młody duet hiphopowy zaangażował większość z nich i sprawił, że uczestnicy świetnie się bawili, w tym osoby przebrane za gołębie. To maskotka wrocławskiego festiwalu, która jest królem miejskiej dżungli. 

Drugi zespół, który zrobił na mnie ogromne wrażenie, to Lordofon. Nie ukrywam, że już wcześniej znałam tych artystów, ale to właśnie podczas WROSound 2024 usłyszałam ich po raz pierwszy na żywo. Chłopaki wykonali zarówno kilka starych piosenek, jak i najnowszych z albumu "Passe" na Scenie Głównej. Wówczas fanów przybyło już trochę więcej, publiczność wspólnie śpiewała z artystami. Przede wszystkim, bardzo podoba mi się estetyka i osadzenie tego zespołu w latach dwutysięcznych. Ich teksty piosenek często nawiązują do czasów, w których sami artyści dorastali i miło wspominają ten czas. Mam tak samo jak oni, dlatego tak łatwo było mi się do nich przywiązać. Z całego serca polecam sprawdzić zespół Lordofon.

Kolejny dzień WROsound 2024 również zapowiada się bardzo interesująco. W sobotę, 20 lipca 2024 roku na Scenie Głównej wystąpią:

  • Oxford Drama o 18:00;
  • Kasia Lins o 19:30;
  • Onuka o 21:00;
  • Christian Loeffler o 22:30.

Natomiast w podwórku Impartu na scenie "Tak Brzmi Wrocław" usłyszymy:

  • Marka Niedzielskiego o 18:30;
  • Imasleep o 20:00;
  • Polę Chobot i Adama Barana o 21:30.

WROSound 2024. Takim festiwalem może pochwalić się Wrocław. Zobacz, jak bawili się mieszkańcy [ZDJĘCIA]

Męskie Granie Orkiestra 2024: kulisy powstania "Wolnych duchów"