- Po zabójstwie 11-latki w Jeleniej Górze, MSWiA wysyła 16 psychologów, aby wspierać uczniów i kadrę szkolną.
- Miasto ogłosiło żałobę, a śledztwo w sprawie śmierci dziewczynki prowadzi prokuratura.
- Co doprowadziło do tej tragedii i jak społeczność radzi sobie z szokiem?
- Dowiedz się więcej o szczegółach śledztwa i działaniach pomocowych podjętych po tej wstrząsającej zbrodni.
MSWiA wysyła psychologów. Specjalistyczna pomoc dla uczniów z Jeleniej Góry
Wstrząsające wydarzenia, do których doszło w Jeleniej Górze w poniedziałek 15 grudnia 2025 roku, poruszyły lokalną społeczność i całą Polskę. Ofiarą brutalnej zbrodni padła 11-letnia dziewczynka. We wtorek wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Wiesław Szczepański poinformował o podjęciu pilnych działań pomocowych.
Szpital MSWiA deleguje do Jeleniej Góry 16 psychologów, którzy wesprą uczniów oraz kadrę szkolną.
- W związku z tragicznymi wydarzeniami w Jeleniej Górze informuję, że szpital MSWiA deleguje 16 psychologów do wsparcia uczniów oraz kadry szkolnej. Jednocześnie podkreśla się, że nie wpłynie to negatywnie na funkcjonowanie szpitala ani na ciągłość udzielania świadczeń
- napisał w mediach społecznościowych Wiesław Szczepański, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.
Co wydarzyło się w Jeleniej Górze?
Do tragedii doszło w poniedziałkowe popołudnie. Jak wynika z oficjalnego komunikatu miasta, ciało dziecka odnaleziono przy ul. Wyspiańskiego.
- 15 grudnia 2025 roku, około godz. 14.50 w Jeleniej Górze przy ul. Wyspiańskiego znalezione zostało ciało 11-letniej uczennicy Szkoły Podstawowej nr 10 w Jeleniej Górze. Na miejscu zdarzenia od razu podjęto czynności pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze
- poinformowały w poniedziałek władze miasta.
Śledczy od początku nie wykluczali udziału osób trzecich.
- Ze wstępnych ustaleń policji i prokuratury wynika, że do śmierci dziecka mogło dojść w wyniku działań osób trzecich
- przekazywano.
Psychologowie w szkołach. Konkretne działania pomocowe
Miasto Jelenia Góra przekazało szczegółowe informacje dotyczące wsparcia dla uczniów, nauczycieli i rodziców.
- 16 grudnia br., w Szkole Podstawowej nr 10, w każdej klasie, na pierwszych lekcjach odbędą się spotkania wychowawców przy wsparciu psychologów i pedagogów z terenu miasta
- czytamy w komunikacie.
Dodatkowo zaplanowano dyżury specjalistów:
- Dodatkowo, w placówce tej zorganizowane zostaną dyżury pracowników Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej oraz Szpital Specjalistycznego MSWiA dla nauczycieli i rodziców uczniów szkoły
- poinformowano.
Opieką psychologiczną objęto już rodzinę zmarłej dziewczynki. Pomoc będzie dostępna także w innych szkołach na terenie miasta, a w czasie ferii świątecznych uruchomione zostaną specjalne dyżury w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej przy ul. Wolności 259.
Żałoba w Jeleniej Górze. Prezydent podjął decyzję
Władze miasta podjęły kolejną ważną decyzję. W oficjalnym komunikacie poinformowano o ogłoszeniu żałoby na terenie Jeleniej Góry.
- W związku z tragicznymi okolicznościami śmierci Uczennicy Szkoły Podstawowej nr 10 w Jeleniej Górze, Prezydent Miasta Jeleniej Góry podjął decyzję o ustanowieniu dnia pogrzebu Dziewczynki, dniem żałoby na terenie Miasta Jelenia Góra. Jednocześnie zwracamy się z prośbą do organizatorów zaplanowanych w najbliższym czasie wydarzeń rozrywkowych, kulturalnych i sportowych o zachowanie należytej powagi i uszanowanie pamięci Zmarłej
- przekazano w porannym komunikacie.
Społeczność w szoku. "To tragedia dla nas wszystkich"
Tragedia w Jeleniej Górze szczególnie mocno dotknęła społeczność Szkoły Podstawowej nr 10. Reporterka Radia Eska rozmawiała z rodzicami i nauczycielami, którzy nie kryją emocji i wstrząsu po śmierci uczennicy.
- Przykro jest mi strasznie. Całą noc nie spałam, co chwilę się budziłam. Moje dziecko też bardzo przeżywało, musiałam z nią porozmawiać na ten temat. Dzisiaj też będą mieli pierwszą lekcję z psychologiem, także to jest chyba dobry pomysł, ale to jest tragedia dla nas wszystkich - powiedziała naszej reporterce jedna z matek, której dziecko uczęszcza do szkoły podstawowej nr 10 w Jeleniej Górze.
Głos zabrała także nauczycielka, która znała zmarłą dziewczynkę.
- Dziewczynka przychodziła do mnie na zastępstwa. To jest wielka strata. To jest trudne. Dla mnie to jest szok, że to dziecko nie żyje i taka sytuacja miała miejsce. Widzę, jaki to jest wielki ból dla wychowawców - mówiła naszej reporterce jedna z nauczycielek.
Wypowiedzi rodziców i nauczycieli pokazują skalę traumy, z jaką mierzy się szkolna społeczność. Zapowiedziane wsparcie psychologiczne ma pomóc dzieciom i dorosłym w przejściu przez ten niezwykle trudny czas.