Firma, która proponuje zamiast maseczek czy przyłbic tarcze, nazywa się VYZR. Tarcze umożliwiają oczyszczanie powietrza, a przedstawiciele firmy zapewniają, że swobodnie się w nich oddycha. To pierwszy taki pomysł i dlatego o tym piszemy. Dotychczas bowiem do wyboru mieliśmy jedynie różne typy masek i przyłbicie. Ale o ile maski utrudniają oddychanie, o tyle przyłbice nie zapewniają bezpieczeństwa, o czym niedawno pisaliśmy (sprawdź, klikając w poniższy link).
Polecany artykuł:
Tarcza, którą proponują Kanadyjczycy, filtruje alergeny, patogeny i zanieczyszczenia. Działa trochę jak maska antysmogowa. Tarcze zostały wykonane z silikonu i neoprenu. Pojedynczy egzemplarz tarczy kosztuje 379 dolarów.
Czy niebawem również polskie firmy będą dystrybuować podobne tarcze? Czy wkrótce rzeczywistość zamieni się w film science fiction? Dodajmy, że takie obrazki były nam znane dotąd tylko z kin, z filmów fantasy i SF.