Spis treści
- United Cup 2025. Hubert Hurkacz - Billy Harris
- Nowy trener Huberta Hurkacza. Kim są Ivan Lendl i Nicolás Massú?
United Cup 2025. Hubert Hurkacz - Billy Harris
2 stycznia 2025 roku o 7:40 mogliśmy oglądać zmagania Huberta Hurkacza na Ken Rosewall Arena w Sydney w Australii. Trwa bowiem właśnie United Cup 2025. Do tej pory polska drużyna radziła sobie świetnie, czego efektem jest dojście do ćwierćfinału całego turnieju. Biało-czerwonych reprezentują:
- Hubert Hurkacz;
- Iga Świątek;
- Kamil Majchrzak;
- Maja Chwalińska;
- Jan Zieliński;
- Alicja Rosolska.
2 stycznia 2025 roku kilkanaście minut przed 8:00 tenisista z Wrocławia spotkał się na korcie z Billym Harrisem. Tego dnia zaplanowano bowiem tylko jeden ćwierćfinał drużynowego turnieju na Ken Rosewall w Sydney między zespołami z Polski i Wielkiej Brytanii. To one były najlepsze odpowiednio w grupie B i F, a stawką tego spotkania jest awans do półfinału, który odbędzie się 4 grudnia 2025 roku.
Hubert Hurkacz otworzył mecz z Wielką Brytanią spotkaniem właśnie z Billym Harrisem, który znajduje się na 125. miejscu w światowym rankingu. Trudno zaprzeczyć, że to wrocławianin dominował w tym spotkaniu, chociaż wygrana 7:6, 7:5 nie przyszła mu łatwo.
Pierwszy set był bowiem bardzo wyrównany, co ostatecznie doprowadziło do tie-break'a. Widzowie z pewnością zauważyli, że o ile "Hubi" świetnie radził sobie przy własnym podaniu, o tyle przy returnie było gorzej. Nie udało się też wywalczyć przełamania ze względu albo na solidną grę Harrisa, albo błędy w wymianie wrocławianina.
Pierwszy set rozstrzygnął tie-break, w którym tenisista ze stolicy Dolnego Śląska pokazał bardzo dobry tenis i wykorzystywał nadarzające się okazje. Fani Hurkacza mogli oglądać niesamowite widowisko sportowe. Liczba akcji wywierała zachwyt zarówno u komentatorów, jak i kibiców na trybunach.
Koniec końców, w drugim secie "Hubi" nie dał się ani razu przełamać. Przy stanie 5:5 Polak przeprowadził świetną akcję, którą skończył smeczem przy siatce. Już po chwili w końcu uzyskał też przełamanie, a po zmianie stron wypracował aż trzy piłki meczowe. Pojedynek zamknął się po godzinie i 45 minutach.
Po wygranej Huberta Hurkacza, Polska prowadzi 1:0 z Wielką Brytanią w United Cup 2025. Oznacza to, że aby zwyciężyć całe spotkanie potrzebujemy już tylko jednego punktu. Zapewniła go Iga Świątek po wygranej z Katie Boulter tego samego dnia około 13:00. Tym samym Polska awansowała do półfinału United Cup 2025, który odbędzie się 4 stycznia 2025 roku w Sydney.
Nowy trener Huberta Hurkacza. Kim są Ivan Lendl i Nicolás Massú?
29 listopada 2024 roku Hubert Hurkacz opublikował na Instagramie zdjęcie z dwójką nowych trenerów. Tenisista z Wrocławia zdecydował się nawiązać współpracę z Ivanem Lendlem i Nicolásem Massú. Mają oni za sobą mnóstwo doświadczenia, zarówno jako świetni zawodnicy, jak i bardzo dobrzy trenerzy. Ich podopieczni w przeszłości wygrywali m.in. tytuły wielkoszlemowe. Ciężko zaprzeczyć, że na tym również zależy Polakowi.
Wrocławski tenisista od momentu kontuzji, której nabawił się podczas Wimbledonu, miał spore problemy z powrotem do optymalnej dyspozycji. Po drastycznej zniżce formy, Hurkacz postanowił rozstać się z dotychczasowym trenerem, Craigiem Boyntonem. To z nim świętował największe sukcesy w swojej karierze i doszedł do najwyższego, bo aż szóstego, miejsca w rankingu ATP.
Na decyzję Hurkacza czekaliśmy długimi tygodniami, jednak ostateczny wybór wydaje się bardzo dobry. Ivan Lendl w przeszłości był liderem rankingu ATP i jest uznawany za jednego z najlepszych tenisistów w historii. Równie dobrze radził sobie jako trener, ponieważ to pod jego okiem Andy Murray wygrywał Wimbledon i US Open, a także został światową "jedynką".
Drugi z nowych szkoleniowców, Nicolas Massu, jest z kolei złotym medalistą olimpijskim z Aten w singlu i w deblu. W przeszłości pracował m.in. z Dominikiem Thiemem, którego doprowadził do czterech finałów turniejów wielkoszlemowych, a także do zwycięstwa w US Open.
Swoją decyzję Hubert Hurkacz ogłosił na Instagramie dosyć lakonicznym wpisem "Ciśniemy, 2025!". Ogłoszenie dwójki nowych trenerów spotkało się z bardzo ciepłym przyjęciem wśród fanów.
"Teraz jeszcze bardziej czekam na nowy sezon"
pisali sympatycy wrocławskiego tenisisty.