To było coś!

Takiego show jeszcze nie było! Sanah wystąpiła we Wrocławiu. Byliśmy na miejscu. Tak bawiliście się pod Tarczyński Areną [ZDJĘCIA]

2024-08-28 23:50

28 sierpnia 2024 roku na terenach zielonych pod Tarczyński Areną było naprawdę tłoczno. Wszystko za sprawą koncertu sanah, czyli jednej z najpopularniejszych artystek w Polsce. Mimo że koncert był dopiero o 20:00, fani piosenkarki licznie zbierali się pod sceną już dwie godziny wcześniej. Nie brakło wzruszeń, śmiechów i... omdleń. Byliśmy na miejscu. Tak bawiliście się pod Tarczyński Areną.

Sanah wystąpiła pod Tarczyński Areną we Wrocławiu. Byliśmy na miejscu

Wakacje 2024 dobiegają końca. Przez cały letni okres mogliśmy się bawić na wielu festiwalach. Obok Męskiego Grania czy Letnich Brzmień, w trasę koncertową wyjechała także sanah. Piosenkarka w tegoroczne lato nie ominęła Wrocławia i Dolnego Śląska.

W środę, 28 sierpnia 2024 roku, artystka wystąpiła na terenach zielonych pod Tarczyński Areną w ramach trasy "Fajne lato". Wokalistka z zespołem wykonała dla nas na żywo kilkadziesiąt piosenek, zahaczając tym samym o wszystkie dotychczas wydane albumy. W setliście pojawiły się także nowsze piosenki. Trasa "Fajne lato" promuje bowiem najnowszy album artystki - "Kaprysy". Nie mogło też zabraknąć znanych hitów, takich jak:

  • "Ale jazz!";
  • "Szampan";
  • "Melodia";
  • "Ostatnia nadzieja".

Myślę, że na tym koncercie każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Sanah jest bardzo utalentowaną artystką, która miesza różne gatunki muzyki, a na końcu otrzymujemy od niej bardzo jakościowy pop. Było trochę country, jazzu, ale też electro swingu. Pod Tarczyński Areną wokalistka wraz z chórzystkami wystąpiły również jako Siostry Grabowskie w utworze "Cała sala śpiewa". I śpiewała!

Największym zaskoczeniem okazała się jednak nowa wersja piosenki "Szampan", która osiągnęła ogromny sukces, a teraz mogliśmy ją usłyszeć w wersji techno. Na terenach zielonych zrobiła się naprawdę imprezowa atmosfera.

Nie obyło się jednak bez problemów. Pod stadionem we Wrocławiu panował dość duży zgiełk i nie wszystkie osoby dobrze to znosiły. Artystka kilka razy przerywała swój koncert, aby służby medyczne mogły zająć się jej mdlejącymi fanami. Mimo wszystko, to były dwie godziny naprawdę dobrej zabawy w samym środku tygodnia.

Tak bawiliśmy się na koncercie sanah we Wrocławiu. Takiego show jeszcze nie było!

sanah - koncert MUZO - Proszę pana
Listen on Spreaker.