Romantyczna historia w szpitalu we Wrocławiu. Starsze małżeństwo wspólnie przeszło zabieg na serce
Kilka miesięcy temu do kardiochirurga dr. Marka Gemela z Wrocławia trafiło starsze małżeństwo z Lubina. Oboje szybko się męczyli i mieli problemy z wykonywaniem codziennych czynności. Badania wykazały, że przyczyną takiego stanu jest nabyta wada serca. Lekarze na początku chcieli przeprowadzić pilną operację kardiochirurgiczną, jednak z powodu innych obciążeń pary ta opcja nie wchodziła w grę.
W końcu specjaliści zdecydowali się wykonać u państwa Danuty i Henryka zabieg przezskórnego wszczepienia zastawki aortalnej TAVI. Ta alternatywna metoda leczenia została zaproponowana małżeństwu. Starsi państwo wyrazili zgodę, jednak mieli jeden warunek - przez cały czas mieli zostać razem.
- W długiej już pracy zawodowej nie spotkałem się z takim przypadkiem - mówi prof. Waldemar Banasiak, szef Ośrodka Chorób Serca, w rozmowie z "Gazetą Wrocławską". - To naprawdę piękna historia, ci państwo są ze sobą na dobre i na złe.
Państwo Danuta i Henryk zostali zoperowani w odstępie kilku dni, a do zdrowia dochodzili, leżąc wspólnie na jednej sali pooperacyjnej. Jak przyznają w rozmowie z "Gazetą Wrocławską", czują się znacznie lepiej. Dodają również, że mieli bardzo dużo szczęścia.