Zamknięte szlaki turystyczne w Górach Stołowych
Coraz lepsza, a przede wszystkim cieplejsza pogoda sprawia, że chętniej wyruszamy na górskie wyprawy. Turyści wybierają się m.in. w malownicze Góry Stołowe. Szczeliniec,, czy Błedne Skały to tylko niektóre z celów wycieczek. Warto jednak znać listę zamkniętych szlaków turystycznych, którą opublikował niedawno Park Narodowy Gór Stołowych.
Jak przekazano, szlaki zamknięto ze względu na zagrożenie życia lub zdrowia.
Lista zamkniętych szlaków w Górach Stołowych:
- Szlak czerwony - od odejścia szlaku czerwonego od drogi rowerowej (100 mod skrzyżowania), aż do ponownego zejścia z drogą rowerową w okolicach Skalnych Grzybów, skrzyżowania przy Borowiku. Zarządzono tymczasowe obejście tego fragmentu szlakiem rowerowym równoległym do szlaku czerwonego;
- Szlak niebieski – na odcinku Wambierzyc Górnych do skały „Dwa Borowiki” Skalne Grzyby;
- Szlak żółty – od Góra św. Anny (granica PNGS) do skrzyżowania z zielonym szlakiem (okolice Skał Józefa);
- Szlak niebieski – od miejscowości Dańczów – Krucza Kopa – Darnków;
- Szlak zielony – Krucza Kopa – Darnków;
- Szlak zielony – Skalne Grzyby (pod Pielgrzymem) <> Skalne Wrota (odejście szlaku niebieskiego);
- Szlak zielony – od miejscowości Batorów do Skał Puchacza;
- Szlak żółty – od Skrzyżowania szlaków niebieski / żółty - odejście szlaku niebieskiego do zejścia szlaku żółtego ze szlakiem rowerowym w okolicach Pasterki. Zarządzono tymczasowe obejście tego fragmentu szlakiem rowerowym na odcinku łączącym oba wspomniane powyżej punkty.
Polecany artykuł:
"Występuje realne zagrożenie dla bezpieczeństwa"
Dlaczego trasy turystyczne zostały zamknięte? Pod postem parku narodowego pojawiły się pytania internautów. Oto jedno z nich:
„Jakie zagrożenia występują na szlaku zielonym od Batorowa do kaplicy na Górze Anny? Co tydzień ludzie tam chodzą na mszę, o czym na pewno dobrze wiecie. Może czas zweryfikować te zagrożenia, albo skupić się na tym, by jak najszybciej usunąć je co najmniej tam, gdzie tego wymaga sytuacja”
Przedstawiciele parku odpowiadają, że zamknięcie fragmentu szlaku zielonego od Batorowa w stronę kaplicy na Górze Anny nie dotyczy samej kaplicy ani wejścia na mszę. - Odcinek jest zamknięty po to, by zatrzymać ruch turystyczny dalej, w kierunku miejsc, gdzie występuje realne zagrożenie dla bezpieczeństwa oraz gdzie znajdują się chronione gatunki zwierząt, szczególnie w okresie ochronnym. Rozumiemy, że sytuacja ciągnie się długo – nie jest to naszą intencją. Staramy się podejmować działania, by ograniczenia trwały możliwie krótko, ale w niektórych miejscach priorytetem musi być ochrona przyrody, zgodnie z przepisami i naszym obowiązkiem jako zarządców parku narodowego. Będziemy wdzięczni za wyrozumiałość – i oczywiście za wszelkie uwagi, które pomagają nam lepiej komunikować decyzje. Jeśli sytuacja na tym odcinku ulegnie zmianie, natychmiast poinformujemy o tym publicznie.
Polecany artykuł: