Seria włamań do domów jednorodzinnych pod Wrocławiem
Tsotne B. i Lekso S. zostali oskarżeni o włamanie do kilku domów jednorodzinnych na terenie gminy Oleśnica i w Miliczu w marcu 2024 roku.
- Działając wspólnie i w porozumieniu, po uprzednim wyważeniu okien, włamali się do domów jednorodzinnych, skąd zabrali w celu przywłaszczenia mienie w postaci telewizorów, pieniędzy, biżuterii, klaserów ze znaczkami pocztowymi i monetami numizmatycznymi
– informuje Karolina Stocka-Mycek, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. Łączna wartość skradzionego mienia wyniosła niemal 60 tysięcy złotych.
Kolejne włamanie się nie udało
Oprócz dokonanych kradzieży, Tsotne B. i Lekso S. mają też na swoim koncie inne przestępstwo. Razem z Gelą E. zostali oskarżeni o usiłowanie włamania do jednego z domów na terenie gminy Oleśnica. Sprawcy nie zdołali jednak przełamać okna, które było zamontowane na stałe bez okuć. Spowodowali straty w wysokości 2 800 złotych.
Częściowe przyznają się do winy
W trakcie śledztwa odzyskano część skradzionych przedmiotów, które zostały zwrócone właścicielom.
- Przesłuchani w charakterze podejrzanych Tsotne B., Lekso S. i Gela E. przyznali się częściowo do popełnienia zarzucanych im czynów
– dodaje rzecznik prasowa prokuratury.
Gruzinom grożą surowe kary
Kradzież z włamaniem jest poważnym przestępstwem, które w Polsce zagrożone jest surowymi karami, w tym wieloletnim pozbawieniem wolności. Sprawa znajduje się obecnie na etapie sądowym, a dalsze postępowanie będzie miało na celu rozstrzygnięcie winy oskarżonych.