Susze, czy powódź tysiąclecia? Co czeka nas w klimacie w 2021? Mamy odpowiedź eksperta z Uniwersytetu Wrocławskiego

i

Autor: Mat. prasowe Susze, czy powódź tysiąclecia? Co czeka nas w klimacie w 2021? Mamy odpowiedź eksperta z Uniwersytetu Wrocławskiego

Susze, czy powódź tysiąclecia? Co czeka nas w klimacie w 2021? Mamy odpowiedź eksperta z Uniwersytetu Wrocławskiego

2021-01-07 14:19

Susze? Powodzie? Tornada? A może uspokojenie? Czego możemy spodziewać się po klimacie w roku 2021? Takie pytania stawiają sobie eksperci od ekologii. Jednym z nich jest profesor Mateusz Strzelecki, polarnik z Uniwersytetu Wrocławskiego. Sprawdź, co przewiduje na ten rok!

- Z niepokojem obserwujemy to, co dziele się te 9-12 kilometrów nad nami, gdzie przepływa potężny prąd strumieniowy. Jest to olbrzymia siła, która przenosi masy powietrza z niższych szerokości geograficznych w kierunku Arktyki. Prąd strumieniowy po części decyduje o tym, co dzieje się z lodem morskim w Arktyce – a jest to najważniejszy czynnik decydujący o klimacie Arktyki, a także o ociepleniu klimatu - tłumaczy dr hab. Mateusz Strzelecki, polarnik z Instytutu Geografii i Rozwoju Regionalnego Uniwersytetu Wrocławskiego.

Najmniejszy wskaźnik lodu na Arktyce został odnotowany w 2012 r. - Od tego roku wszyscy spodziewamy się, że z każdym kolejnym rokiem tego lodu będzie coraz mniej. Ostatnio prąd strumieniowy trochę nas zaskakuje – spowalnia wytapianie lodu morskiego, ale za to przynosi więcej ekstremalnych zjawisk klimatycznych w średnich szerokościach geograficznych, w których leże m.in. Polska. Spodziewam się utrzymania chaosu, roku, w którym będziemy obawiali się suszy, a po paru tygodniach będziemy martwić się, czy nie nadejdzie powódź tysiąclecia. Będziemy bali się potężnych wiatrów, które będą niszczyć nasze, nieprzygotowane na takie warunki pogodowe, miasta - dodaje profesor Strzelecki. 

Dlatego warto przemyśleć, jakie jest nasze podejście do natury, do przyrody, a szczególnie do klimatu.

Posłuchaj całej wypowiedzi eksperta:
ESKA XD #013