Spis treści
- "Nie wypalajcie traw". Dolnośląska Straż Pożarna apeluje
- Ile już było pożarów traw w 2025 roku?
- Dlaczego nie wolno wypalać traw?
"Nie wypalajcie traw". Dolnośląska Straż Pożarna apeluje
Wśród wielu pokoleń nadal panuje przekonanie, że spalenie trawy spowoduje jej szybszy i bujniejszy odrost, co przyniesie też korzyści ekonomiczne. Rzeczywistość wskazuje jednak, że wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych oraz niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym, m.in.:
- ziemia wyjaławia się;
- zostaje zahamowany bardzo pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych;
- asymilacja azotu z powietrza.
Takie wypalanie traw jest również przyczyną wielu pożarów, które nie raz prowadzą też do wypadków śmiertelnych. Rocznie bowiem w tego rodzaju zdarzeniach śmierć ponosi kilkadziesiąt osób.
Dolnośląska Straż Pożarna alarmuje, aby nie wypalać traw oraz nieużytków rolnych. Niemal każdego dnia służby muszą wyjeżdżać do pożarów spowodowanych właśnie takimi działaniami. Te z kolei mogą stać się niekontrolowanym zagrożeniem.
- Jeśli jest to przy drogach, zadymienie, które przekieruje się na drogę, utrudnia widoczność kierowcom. Może dochodzić do wypadków przez tego typu zdarzenia. Pożar traw szybko się też rozprzestrzenia. Jeśli mamy wietrzną pogodę, rozprzestrzenianie może być nawet 20 km na godzinę. To jest tyle, ile ze średnią prędkością się jedzie na kolarzówce
tłumaczy nam rzecznik Dolnośląskiej Straży Pożarnej, Wojciech Walens.
Ile już było pożarów traw w 2025 roku?
Jak podaje rzecznik Dolnośląskiej Straży Pożarnej, w 2022 roku odnotowano prawie sześć tysięcy interwencji, a w 2023 roku - 2200 zdarzeń.
- W 2024 roku było to prawie 2600 interwencji
dodaje Wojciech Walens.
Z kolei tylko w 2025 roku było już prawie 250 takich zdarzeń.
Dlaczego nie wolno wypalać traw?
Musimy pamiętać, że po zimie trawy są wysuszone i palą się bardzo szybko. W rozprzestrzenianiu ognia pomaga też wiatr. Często osoby, które decydują się na wypalanie traw, są przekonane, że mają pełną kontrolę nad całą sytuacją i w porę zareagują. Niestety, jest to złudne myślenie i czasami kończy się tragedią.
Gdy wiatr gwałtownie zmieni kierunek, pożary często wymykają się spod kontroli i przenoszą na pobliskie lasy oraz zabudowania. Nie raz w taki sposób ludzie tracą dobytek całego życia, ale też występuje bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia.
