Podrabiane towary mężczyzna miał na stoisku i w aucie zaparkowanym obok. Zabezpieczono m.in. kurtki, koszule, koszulki, spodnie, torebki i paski oraz buty. Oryginalne mogą kosztować od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. Natomiast na stoisku podejrzany o wprowadzanie ich do obrotu mężczyzna oferował je za kwoty kilkadziesiąt razy niższe.
Straty producentów znanych światowych marek, oszacowano wstępnie na kwotę nie mniejszą niż 600 tys. złotych. O dalszym losie 52-letniego mieszkańca Wrocławia zadecyduje teraz sąd.
Zgodnie z przepisami za takie przewinienie grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Polecany artykuł: