Podróże

Śmierdzący problem w pociągach. Internauta nie wytrzymał: "Czuję do teraz"

2024-09-04 11:41

W Polsce mamy kolejną falę upałów tego lata, a temperatura przekracza 30 stopni w cieniu. W pociągach znów wróciło irytujące zjawisko „wietrzenia stóp”, które sprawia, że podróż przebiega wyjątkowo koszmarnie. O jednej z takich sytuacji napisał pan Sebastian, który jechał pociągiem na trasie Kraków - Legnica. Mężczyzna zwrócił uwagę kobiecie, ale ta była „wyjątkowo chamska”.

"Wietrzą stopy" w pociągach. Pasażerowie mają dość

O problemie „wietrzenia stóp” w pociągach słyszymy co pewien czas. Sytuacje, z jakimi spotykają się pasażerowie są tak absurdalne, że nieraz trzeba to skomentować po prostu pół-żartem.

„Poznaliśmy się dzisiaj w pociągu relacji Kraków -Legnica. Kiedy ściągnęłaś buty i poczułem ten zapach...a potem położyłeś te stopy z kurzajkami na fotel, poczułem, że to jest to... Myślę o Tobie i czuję do teraz…”

- napisał z ironią jeden z pasażerów.

Na facebookowej grupie związanej z podróżami PKP po Polsce zamieścił zdjęcie, na którym widać jak pasażerka „wietrzy” swoje gołe stopy w przedziale wagonu. Jak dodaje, oczywiście zwrócił uwagę kobiecie, ale ta, jak opisuje "była wyjątkowo chamska, dlatego dostała fotkę gratis".

- Pasażerka była opryskliwa i niemiła. Z dezaprobatą kiwała głową i w zasadzie dwukrotnie musiałem jej zwrócić uwagę, żeby zdjęła tę nogę z fotela. Wsparł mnie jakiś pasażer jadący naprzeciwko niej, który mówił, że tak się nie powinno robić. Byłem bardzo kulturalny, ale ta kobieta niestety nie – mówi nam pan Sebastian i dodaje, że często podróżuje pociągami i takie sytuacje są nagminne.

- Nie ma właściwie składu, czy wagonów, w którym ktoś by nie miał ściągniętych butów i wywalonych stóp na podłogę lub na fotel. To jest przykre i żenujące – podsumowuje.

Pod postem pojawiło się kolejne zdjęcie, ale innej pasażerki – tym razem z pociągu relacji Zakopane – Gdynia Główna. Widać na nim kobiece stopy "zgrabnie" ułożone na fotelu obok.

-Tak było od Zakopanego aż do Gdańska. Kładła nogi ze spoconymi pazurami na fotel innego pana –

opisuje nam pani Martyna, która podróż z gór wspomina jako męczarnię.

Tego typu relacji z całej Polski jest znacznie więcej w ostatnich dniach. Zapewne ze względu na upały. Część osób zapomina, że nie jedzie pociągiem sama i takie zachowanie jest po prostu karygodne. Niektórzy pasażerowie denerwują się na konduktorów, którzy ich zdaniem nie zawsze zwracają podróżującym, że tak po prostu nie można się zachowywać.

- Cały przedział czuje stópki. Jak tak można? Myślałem, że PKP zajmuje się transportem ludzi a nie bydła, konduktorka przeszła raczej się nie przejmując…

- pisze kolejna osoba w mediach społecznościowych.

Pasażerowie zwracają uwagę, że oglądanie czyichś spoconych gołych stóp nie jest przyjemne. Po całym przedziale unosi się zapach znoszonego obuwia, a w dodatku w pociągach przecież często są problemy z klimatyzacją. Taka podróż to wtedy po prostu katorga dla pasażerów. Pomijając to, że zdejmowanie butów w pociągu i kładzenie stóp na fotelach, czy opieranie o szybę jest po prostu niehigieniczne.

- To jest bardzo duże faux pas, jeżeli w pociągach czy innych miejscach publicznych ktoś zdejmuje buty i wietrzy skarpety albo nogi. Jest to bardzo przykre dla współpasażerów i trudne, ponieważ zwrócenie uwagi takiej osobie jest też niegrzeczne

- mówiła niedawno w rozmowie Plotek.pl pani Irena Kamińska-Radomska, ekspertka w dziedzinie savoir-vivre'u. Jak podkreśliła, w takiej sytuacji warto poprosić o interwencję kierownika pociągu.

Najbardziej wkurzające zachowania pasażerów pociągów

Oprócz słynnego już „wietrzenia stópek” można napisać całą listę najbardziej irytujących zachowań pasażerów w pociągach. O sytuacjach, które denerwują często piszą sami pasażerowie na facebookowej grupie „Spotted PKP – cała Polska”. Do wkurzających zachowań w pociągach można zaliczyć np. siadanie nie na swoim miejscu – ile razy takie sytuacje mają miejsce…Poza tym internauci wyliczają: śmiecenie w wagonach, głośne rozmowy przez telefon, rozpychanie się i zajmowanie miejsca obok oraz swoiste „pielgrzymki” przez cały pociąg, żeby znaleźć swoje miejsce.

Śmierdzący problem w pociągach. Internauta nie wytrzymał: "Czuję do teraz"

Listen on Spreaker.