Śląsk Wrocław mistrzem rundy jesiennej w ekstraklasie!
Choć do zakończenia rundy jesiennej w ekstraklasie pozostała jeszcze jedna kolejka, to mistrzem w tym okresie już teraz został Śląsk Wrocław. WKS w ostatniej kolejce powiększył bowiem swoją przewagę nad drugą Jagiellonią do pięciu punktów. Choć przed sezonem chyba nikt nie wierzył w taki scenariusz, to ostatnie tygodnie dla kibiców wrocławskiej drużyny są czymś niesamowitym, a zespół prowadzony przez Jacka Magierę na poważnie zaczyna liczyć się w walce nie tylko o miejsce w czołówce, ale przede wszystkim w maratonie po mistrzostwo Polski.
Śląsk Wrocław - Radomiak Radom. Kolejny mecz na ostrzu noża
Tytuł najlepszej drużyny w rundzie jesiennej Śląsk wywalczył sobie wygranym 1:0 meczem z Radomiakiem Radom. Słowo wywalczył jest tutaj absolutnie kluczowe - w Radomiu o punkty jest niezwykle trudno, a sam przebieg meczu również nie układał się do końca po myśli wrocławian. Jeszcze w pierwszej połowie Peter Pokorny sprokurował rzut karny, jednak strzał Pedro Henrique z jedenastu metrów doskonale wybronił Rafał Leszczyński. Podopieczni trenera Jacka Magiery strzelili swojego gola poniekąd z przypadku - po stałym fragmencie gry piłka trafiła pod nogi Erika Exposito, który uderzył swoją słabszą, prawą nogą i po rykoszecie pokonał bramkarza gospodarzy. W końcówce Radomiak miał swoje sytuacje, po których powinien wyrównać, jednak najlepszej defensywie ekstraklasy dopisało szczęście - raz Śląsk uratowała poprzeczka, a raz goście fatalnie się pomylili w wybornej sytuacji.
Czy Śląsk utrzyma tempo do końca sezonu?
Choć bycie najlepszą drużyną rundy jesiennej jest bez wątpienia świetnym rezultatem, to w ostatecznym rozrachunku nikt za to medali nie przyznaje. Kluczowe dla Śląska będzie teraz utrzymanie stabilnej do tej pory formy i kontynuowanie dobrych występów. To, czy Śląsk będzie w stanie dalej tak dobrze punktować, będzie zależało w znacznej mierze od dwóch czynników - defensywy oraz Erika Exposito. WKS ma najlepszą obronę w lidze i traci najmniej goli w ekstraklasie. Wrocławianie często swoje starcia wygrywają właśnie dzięki solidności w tyłach, rozstrzygając mecze niewielką różnicą bramek. Z drugiej strony, kluczowa jest również postać Erika Expostio, który w bieżącym sezonie zdobył już 13 goli i jest samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców. To piłkarz, który potrafi zrobić coś z niczego i samemu zdobyć kluczowe trafienie, pozwalające wywalczyć Śląskowi trzy punkty. Jeśli wrocławianie mają więc utrzymać wysokie tempo, to te dwa czynniki z pewnością będą musiały się zgadzać.