Wysokie czynsz, czy koszty zatrudnienia pracowników dobijają działalność popularnego we Wrocławiu sklepu z galanterią skórzaną „Krokodyl” przy pl. Legionów. To kolejny lokal w tym rejonie, który niebawem zostanie zamknięty. Wcześniej zamknęła się tu księgarnia Wratislavia oraz sklep odzieżowy Gama.
Sklep „Krokodyl” przy pl. Legionów we Wrocławiu z długą historią
Jak można przeczytać na stronie sklepu „Krokodyl” firma powstała w 1962 roku. Pani Wanda Pawełczyk prowadzi go od 1984 roku. Sklep od zawsze był kojarzony z produktami skórzanymi. Przez lata właściciele zyskali wielkie grono stałych klientów.
- Z upływem czasu jeszcze bardziej staraliśmy się ułatwić i uprzyjemnić klientom zakupy w naszym sklepie, wprowadzając coraz to nowe produkty nie tylko ze skóry, by jeszcze bardziej wzbogacić naszą ofertę handlową – czytamy w notce o historii sklepu przy pl. Legionów we Wrocławiu.
Nastały czasy e-handlu
Niestety, punktem zwrotnym dla działalności była pandemia. Ruch w lokalu się zmniejszył, a po pandemii część klientów już tu nie wróciła. Zaczęli zamawiać przez internet. - Teraz bez wychodzenia z domu można tanio kupić asortyment Krokodyla. Nastały czasy e-handlu, nie ma odwrotu – komentują w sieci internauci. Od dłuższego czasu właścicielka przychodziła do sklepu, jak sama mówi, dla przyjemności. Rachunki dosłownie pochłaniały cały zysk, więc nieustannie była na stracie. Kolejnym ciosem dla właścicielki okazały się podwyżki czynszu.
- Opłaty, które narzuciła nam spółdzielnia są nie do przeskoczenia, musimy zapłacić dwa razy tyle, co dotąd. Koszty są dzisiaj z księżyca. Nie przeskoczymy wszystkiego – mówi pani Wanda Pawełczyk portali tuwroclaw.com. I tłumaczy, że koszty wynajmu wzrosły dwukrotnie od czasu pandemii.
Obecnie asortyment sklepu jest wyprzedawany. Zakupy można zrobić jeszcze do końca marca. Później sklep zostanie zamknięty. Decyzja o likwidacji sklepu jest dla właścicielki bolesna, wierzy że przyszłość się jakoś ułoży. Wraz z mężem ma teraz nadzieję na odpoczynek.
