Skatował psa na jednym z osiedli we Wrocławiu
23 maja 2025 roku organizacja charytatywna Dom Tymczasowy u Norberta otrzymała zgłoszenie o pobiciu psa na Grabiszynie we Wrocławiu. Gdy działacze zjawili się na miejscu zdarzenia, okazało się być ono tragicznym koszmarem.
Do całej sytuacji doszło 22 maja 2025 roku w godzinach wieczornych. Mężczyzna brutalnie skatował psa, a gdy jego partnerka wróciła do domu, zastała widok, który z pewnością zmroziłby krew w żyłach niejednej osobie. Pokój był bowiem cały we krwi - na ścianach, podłodze, firankach i pościeli.
Kobieta tłumaczyła później organizacji, że nie znała przyczyny działania swojego partnera. Widziała za to swojego pupila w tragicznym stanie. Jest to mały psiak, Buddy, ważący zaledwie 6,73 kg. Schłodzony i przerażony zwierzak trafił do jednej z wrocławskich klinik, gdzie aktualnie walczy o przetrwanie.
W placówce weterynaryjnej potwierdzono u skatowanego psiaka poważne obrażenia:
- widoczne siniaki na głowie i ciele;
- napięty i bolesny brzuch;
- silna reakcja na ból;
- brudne uszy;
- zakrwawione prawe oko;
- lewe oko z poważnym uszkodzeniem, wymagającym usunięcia;
- lekko przekrwione błony śluzowe;
- liczne siniaki wokół głowy;
- przerośnięte pazury.
"Otrzymaliśmy informację o jego stanie dzisiaj nad ranem i natychmiast podjęliśmy interwencję, wspierani przez policję oraz techników, którzy zabezpieczyli dowody [...] Stan oczu Buddya jest alarmujący – lewe oko ma pęknięcie gałki ocznej i znaczny krwiak, a prawe oko również wykazuje krwiaka spojówki. Buddy został podłączony do kroplówki z Plazmalyte i mannitolem, aby zwalczyć obrzęk mózgu"
czytamy na Facebooku Domu Tymczasowego u Norberta.
Organizacja prosi o wsparcie w walce o życie pokrzywdzonego zwierzaka. Jak podkreślają działacze, będzie ona długa, trudna i niezwykle kosztowna. Przed Buddym bowiem wiele badań, w tym tomografia i rezonans. Możemy wpłacać darowizny na zrzutkę, które pokryją koszty jego leczenia.
Co więcej, policja zajmuję się całą sprawą. Za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara do trzech lat więzienia. Z kolei, jeśli mamy do czynienia ze szczególnym okrucieństwem, kara może być zaostrzona do lat pięciu.
