Do zdarzenia doszło 1 sierpnia po godzinie 20:00 na terenie Kamieńca Ząbkowickiego. Jak informuje policja, siedemnastu pseudokibiców napadło wówczas dwóch bezbronnych mężczyzn z Ukrainy. Część sprawców jest już w rękach funkcjonariuszy, którzy zapowiadają kolejne zatrzymania.
Dwóch mężczyzn z Ukrainy pobitych w Kamieńcu Ząbkowickim
Pokrzywdzeni pochodzą z Ukrainy, jednak od dłuższego czasu mieszkają w Kamieńcu Ząbkowickim. W starciu z grupką pseudokibiców nie mieli zupełnie żadnych szans. Jak informuje policja, 44-latek oraz jego 18-letni towarzysz zostali zaatakowani tylko ze względu na swoją przynależność narodową. Oprawcy po pobiciu swoje ofiary postanowili dodatkowo okraść.
Grupka pseudokibiców napadła na dwóch mężczyzn z Ukrainy. Użyli kijów i maczety
Siedemnastu pseudokibiców musiało znać ofiary pobicia, bowiem zaatakowali oni mężczyzn z Ukrainy w miejscu ich zamieszkania.
- Mieli zasłonięte twarze i byli uzbrojeni w pałki, kije, rurki, maczetę, mieli nawet kij hokejowy. Niczym nie sprowokowani zaczęli grozić i bić 44-latka i 18-latka tylko ze względu na ich przynależność narodowościową. Uderzenia zadawali przy pomocy specjalnie w tym celu zabranych ze sobą niebezpiecznych narzędzi. Jakby tego było mało na koniec postanowili okraść swoje ofiary. Łącznie ukradli pobitym mężczyznom ponad 4 tysiące złotych - informuje asp. szt. Katarzyna Mazurek z KPP w Ząbkowicach Śląskich.
Policja zatrzymała sześciu z siedemnastu pseudokibiców
Kamienieccy funkcjonariusze dosyć szybko ustalili, kto stoi za pobiciem. Wytypowano grupkę siedemnastu sprawców. Jak informuje policja, sześciu z nich usłyszało już zarzuty, jeden znajduje się w tymczasowym areszcie, a pięciu jest pod dozorem policji. Zapowiedziano zatrzymania kolejnych osób.