Po sukcesie trasy stadionowej i wyprzedanym Stadionie Narodowym w Warszawie, sanah postanowiła ruszyć w podwójną trasę koncertową. Tym razem jednak jako miejsca występów wybrała hale widowiskowe oraz filharmonie. 22 kwietnia 2024 roku mogliśmy usłyszeć ją we Wrocławiu. Artystka wystąpiła w Narodowym Forum Muzyki w ramach trasy "Bajkowa sanah: poezyje i nie tylko". Mogę potwierdzić, że zgodnie z nazwą, było naprawdę bajkowo!
Tuż przed koncertem rozbrzmiały trzy gongi takie, jak w teatrze, sygnalizujące początek przedstawienia. Gdy był już trzeci dźwięk, światła zgasły, muzycy weszli na scenę, a z głośników wybrzmiał głos Zbigniewa Zamachowskiego, który zaprosił nas do magicznego świata bajki o Zuzannie Grabowskiej. Atmosferę dodawała nawet sama scenografia, która zmieniała się w trakcie przedstawienia (bo tak można nazwać koncert sanah). Na początku widzieliśmy wielką księgę, która powoli się otworzyła i wyszła z niej sanah. Jednocześnie też tło zmieniło się na drzewa, a z czasem - na mieszkanie i pałac.
Cały występ od pierwszej minuty miał w sobie pewną magiczną, bajkową aurę. Artystka pojawiła się w pięknej sukni, która przy tańcu powiewała, co było dodatkowym atutem do jej delikatnego głosu. Nie mogło również zabraknąć gry na skrzypcach, czyli stałego punktu koncertów Zuzi.
Na scenie usłyszeliśmy zarówno autorskie utwory artystki, jak i wiersze, m.in.:
- "Jestem Twoją bajką";
- "Nic dwa razy się nie zdarza";
- "2:00";
- "No sory";
- "Kolońska i szlugi";
- "Ale jazz";
- "Szampan".
Koncert rozpoczął się o 19:30, a zakończył o 22:30. Mieliśmy zatem okazję przez trzy godziny podziwiać niesamowite widowisko, które stworzyła sanah. Jest to dowód, że jest ona prawdziwą artystką.