Pies psotnik płata mieszkańcom figle. Rambo staje się problemem dla mieszkańców Bolkowa
Rambo to niezwykle piękny i inteligentny pies rasy łajka zachodniosyberyjska. Na co dzień żyje na terenie Bolkowa, gdzie stara się regularnie uprzykrzać życie mieszkańcom. Choć mówią o nim z wielkim uśmiechem na ustach, to powoduje niemałe szkody, a czasem prowokuje nawet niebezpieczne sytuacje. Niektórzy próbują go oswoić, aby zaprzestał psot, jednak Rambo jest niezwykle nieufny.
Po Bolkowie błąka się od 2 lat, a do urzędu miasta w Połczynie-Zdroju niejednokrotnie wpływały prośby o odłowienie dzikiego podróżnika. W tym celu na miejsce wysyłano straż miejską, a nawet wynajmowano specjalnych łowców. Rambo jest jednak naprawdę wyjątkowy, a każdy spisek wyczuje na kilometr. Do ludzi podchodzi z ogromną rezerwą - trzyma się od nich na odległość kilkunastu lub nawet kilkudziesięciu metrów. Jeśli kogoś zdołał już poznać i nieco zaufać - dystans skróci do metrów kilku, jednak nie pozwoli podejść bliżej.
Aby schwytać psa, do karmy niejednokrotnie próbowano umieścić środki nasenne, jednak Rambo jest na tyle sprytny, że i w tym przypadku potrafi wyczuć, a karmy takiej po prostu nie zjada. Mieszkańcy nie chcą dla niego źle, a wielu z nich nawet go dokarmia, jednak skala szkód, które wyrządza czworonóg, jest niestety coraz większa.
Rambo najbardziej uwziął się na rozwieszane na podwórkach pranie. Momentalnie wbiega on posesję, ściąga je i zaczyna się w nim tarzać. Problemów jest jednak więcej - gryzie on rośliny, rozsypuje ziemię i niszczy ogrodowe ozdoby. Co więcej, boją się go niektóre dzieci. Zdarzały się sytuacje, w których Rambo odgradzał dzieciom drogę do domu, a czworonoga musieli odganiać rodzice.
Mieszkańcy najbardziej boją się, że Rambo może być psem nieszczepionym. To dziki pies, więc w strachu i panice może kiedyś kogoś ugryźć. O sprawie psotnika ze wsi Bolkowo jako pierwsza informowała redakcja Faktu.
Polecany artykuł: