Przyjechał odebrać auto pijanego kolegi. Okazało się, że... szuka go policja

2023-09-04 9:32

Wiele interwencji policyjnych z pewnością wywołuje zdziwienie u samych funkcjonariuszy. Nie inaczej musiało być 3 września, kiedy to do kontroli drogowej zatrzymali pijanego kierowcę. Nietrzeźwy mężczyzna zadzwonił po znajomego, aby ten odebrał auto. Plany jednak zmieniły się, gdy ten kolega przyjechał na miejsce.

Policja

i

Autor: Policja/ Materiały prasowe Policja

Podczas nocnej służby policjanci z Referatu Prewencji Komisariatu Policji w Pieńsku zatrzymali do kontroli drogowej kierującego Mercedesem. Po przebadaniu alkomatem okazało się, że 37-letni mężczyzna ma prawie promil alkoholu. W związku z tym, funkcjonariusze zatrzymali kierowcy prawo jazdy.

Chciał odebrać auto zatrzymanego znajomego. Okazało się, że jest poszukiwany

W czasie interwencji zatrzymany 37-latek zadzwonił do znajomego, aby ten odebrał samochód. Plany jednak uległy zmianom po przybyciu drugiego mężczyzny na miejsce zdarzenia.

- Funkcjonariusze ustalili w policyjnych bazach danych, że jest on poszukiwany na podstawie listu gończego celem doprowadzenia do odbycia kary roku i dwóch miesięcy pozbawienia wolności - informuje kom. Agnieszka Goguł, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Zgorzelcu.

Poszukiwany listem gończym trafił już do aresztu. Za to nietrzeźwy kierujący samochodem marki Mercedes za popełnione czyny odpowie przed sądem. 37-latkowi grozi do 2 lat pozbawienia wolności, świadczenie pieniężne oraz zakaz prowadzenia pojazdów.

Premier wpadł na rosół i roladę